Sterling coraz bardziej kreatywny
Raheem Sterling nie pojawił się na przedpołudniowym treningu w Melwood, zgłaszając menadżerowi i personelowi trenerskiemu, iż ... jest chory. Skrzydłowy, który stara się za wszelką cenę wymusić na władzach klubu transfer do Manchesteru City, nie chce ponadto wybrać się na letnie tournée do Azji i Australii.
Najświeższe informacje sugerują, że 20-letni zawodnik zwrócił się z deklaracją do Brendana Rodgersa, by ten pominął go w kadrze piłkarzy, która w weekend wsiądzie w samolot, udający się na Daleki Wschód.
Liverpool odmówił oficjalnego komentarza w sprawie domniemanej choroby piłkarza. W normalnych okolicznościach procedura wygląda w ten sposób, iż personel medyczny udaje się do domu zawodnika, by ocenić jego stan zdrowotny.
The Reds czekają na trzecią ofertę Manchesteru City za swą niesforną gwiazdę. Jeśli propozycja Obywateli nie usatysfakcjonuje Liverpoolu, klub pozostanie nieugięty i będzie oczekiwać obecności Sterlinga na pokładzie samolotu do Bangkoku.
James Pearce
Komentarze (23)
"Można zrozumieć duże ambicje utalentowanego chłopaka i pęd za sukcesem" Jesteś naiwny czy co? Tutaj chodzi wyłącznie o kasę!
A może to Ty jesteś naiwny i uważasz, że zarabianie dużych pieniędzy to nie jest sukces? Dlaczego znalezienie lepiej płatnej posady nie ma być sukcesem? Nieważne, jakie motywy kierują Sterlingiem - wszystkie podpadają pod chęć osiągnięcia osobistego sukcesu, więc powstrzymaj się z tym zarzucaniem naiwności.
Jeebać!
Kiedy bedzie w City jego agent dosanie 4 m, u nas nie dostanie nic!