BR: Wszystko zależy od Balotellego
Brendan Rodgers powiedział, że od postawy Mario Balotellego zależy, czy zawodnik zostanie na drugi sezon w Liverpoolu. Reprezentant Włoch ściągnięty zeszłego lata z Milanu za 16 milionów funtów, został pomięty w kadrze Brendana Rodgersa, która udała się na Daleki Wschód i do Australii.
Balotelli, Fabio Borini i José Enrique spędzili ostatnie dni na ćwiczeniach w Melwood z osobami odpowiedzialnymi za przygotowania fizyczne piłkarzy.
Mario strzelił zaledwie cztery bramki w 28 występach w minionym sezonie.
– Balotelli nie poleciał z zespołem, ale ciężko pracuje nad przygotowaniem z pozostałymi piłkarzami w Melwood – powiedział boss Liverpoolu zapytany o sytuację z Mariem.
Spytany o to, czy Balotelli będzie piłkarzem Liverpoolu na początku września, Rodgers odpowiedział: – Nie jestem pewien. Wszystko zależy od zawodnika.
– Ciężko trenuje, by być jak najlepiej przygotowanym do rozgrywek. Zobaczymy, gdzie będzie na starcie sezonu.
Podczas konferencji prasowej w Kuala Lumpur, Rodgers po raz kolejny odmówił komentarzy w sprawie Christiana Benteke.
Transfer Belga ma zostać ogłoszony jeszcze dziś.
Komentarze (19)
Ponieważ ojciec mu zmarł i pozwolono mu pozałatwiać te ciężkie tematy w swoim tempie. Nie zmienia to faktu oczywiście, że jego dni w Liverpoolu są policzone... o ile nikt nas od Mario nie uratuje ;).
Przestańcie się więc spinać, obrażać Brendana za to co mówi, tylko lepiej współczujcie redaktorom LFC.pl, że ciągle muszą tłumaczyć takie same wywiady. Kopiuj wklej sprzed roku też by pewnie zadziałało.
Nie powiedział nic konkretnego, tak się powinno udzielać wywiady. Złotousty dostał ostatnią szansę- wszyscy są tego świadomi. Jeśli ją spieprzy to ją spieprzy, ale Wy zachowujecie się jak banda patafianów, skoro krytyka spada na każde jego słowo i czekacie tylko na to jego potknięcie. Ch** z takim wsparciem :D
Żeby była jasność, też nie zgadzam się z wieloma jego decyzjami jak choćby sprowadzenie Benteke. Ale decyzje podejmuje menadżer i kij nam do tego. Możemy mieć własne opinie, ale nasza rola polega na wsparciu, nieważne co by się działo (chociaż nie, porażka ze Stoke to była przesada :D)
A temat Balotelliego jest praktycznie jasny- zepsute jabłko, które do całkiem fajnego kosza owoców wpadło i myślę, że gdyby wśród piłkarzy znaleźć jednostkę najbardzueh odpowiedzialną za beznadziejną atmosferę i formę, to były to Balotelli a nie Lovren. Brendan dyplomatycznie powiedział, że jest na wylocie, jeśli nic się nie zmieni.
PS. gdyby userzy tej strony byli w Stambule. To w przerwie byłyby gwizdy i przygotowywanie transparentów "benitez out"...
Brendan mówi mało - głowa boli od takich pierdów.
To jak w tym dowcipie o facecie, kobiecie i ośle.
W ostatnich czasach ta chamska zgraja przypomina bandę chorych z nienawiści do Rodgersa internetowych troli. I głupców. Wstyd czytać te wypociny. G... nie kibice. Nadają się do chelsea czy innej żałosnej zgrai. Nie są spod znaku YNWA.
YNWA Brendan!
Nie jestem przeciwny Mario, powiem więcej należą mu się szanse. Wielu uznaje go za leniwego gościa co sam marnuje sobie karierę, dla mnie ne pasuje do LFC i tyle.
Pewnie będziemy grać 3 ofensywnymi zawodnikami wobec tego że Cou, Firmino to pewniaki a Lallana,Ibe,Marković też kandydują do pierwszego składu. Milner też może grać wyżej, a w składzie musi być jeszcze DM i Henderson. Nie ja jestem trenerem i nie będę pisał śmieszne rozstawienia jak to POWINIEN wyglądać skład, do czego zmierzam zapytasz? Wydaje mi się podkreślę (wydaje), że większość sezonu będziemy grać na 1 napastnika, gdzie teraz jest ich 7 powiedzmy nawet wg kolejności, którą zapisałeś plus (Borini i Lambert) grać będzie jeden, wobec kontuzji drugi, reszta do ogrywania się i ja zapytam gdzie?? Ings i Origi mają razem mniejszą tygodniówkę niz Balo i mało tego, kiedy będą grać jeśli przed nimi w kolejce czeka Mario?? Są puchary jest LE, dla mnie to miejsce Ingsa i Origiego, Benteke i Stu na lige, oczywiście to nie znaczy, że zawsze mamy się tego trzymać. Dla mnie taki układ jest najlepszy. Myślę, że najlepiej dla wszystkich byłoby gdyby Balotelli opuścił Liverpool wrócił do Włoch może jakieś Galatasaray i tam regularnie wychodził w podstawowym składzie lub chociaż bezpośrednio z ławki jako pierwszy zmiennik. Klub przytuliłby jeszcze jakąś kase i pozbył się pensji nie adekwatnej do statusu piłkarskiego Balo. Brendan nie zabrał Mario na tournee, podczas gdy ten był zdrowy i przebywał w Liverpoolu po przerwie na załatwienie spraw rodzinnnych, to daje do zrozumienia, że nikt tu na niego zbytnio nie będzie stawiał i dlatego ja widzę jego sprzedaz jako obopólna korzyśc. Probelem jest taki, ze znaleźć kupców na Mario będzie bardzo ciężko.
Nie wiem czemu skopiowałem twój login, sory kolego oczywiście odpowiadałem:
@DyzioLFC922
Fajnie, że tak widzisz hierarchię. EKONOMIA, nie pozwala na trzymanie wlocha. A nawet bez ekonomii byłbym za tym, żeby się go pozbyć.
I z całym szacunkiem, ale hasło, żeby prędzej wyrzucić sturridge'a i zostawić balotelliego zmusza mnie do spytania o wiek. Bo nie wierze ze 92 to twoj rocznik.