Boss o występie w Malezji
Po zakończeniu ostatniego z przedsezonowych spotkań, Brendan Rodgers na pomeczowej konferencji wyraził swoją opinię na temat przebiegu spotkania, występu Ibe’a, oraz podpisania kontraktu przez Benteke.
Brendan, co sądzisz o dzisiejszym występie?
Jestem zadowolony z całego tournée. Dzisiejsze spotkanie było dla nas bardzo ciężkie, ze względu na warunki panujące na murawie, ale nasi chłopcy poradzili sobie z tym. W ciągu ostatnich dwóch tygodni włożyliśmy mnóstwo pracy w przygotowania i jestem zadowolony z poziomu jaki udało nam się osiągnąć.
Czy jesteś zadowolony z występu oraz bramki Ibe'a?
Jordon grał znakomicie od samego początku. Bramka była przepiękna. Dobrze poprowadził piłkę oraz uderzył perfekcyjnie. Pokazał, że jest piłkarzem światowej klasy i zasługuje na miejsce w zespole. Jak już powiedziałem, pracował bardzo ciężko.
Jest to twój pierwszy wywiad po podpisaniu kontraktu przez Benteke. Co Belg może wnieść do zespołu?
Benteke jest utalentowanym piłkarzem, a w Liverpool stworzy mu dobre warunki do rozwoju. Przede wszystkim potrafi strzelać bramki, co można było zaobserwować na przestrzeni ostatnich kilku lat. Jest to dla nas bardzo ważne. Oczywiście słyszałem wypowiedzi w stylu „On nie będzie pasował do naszego stylu gry”. Moim zdaniem bardzo dobrze uzupełni zespół. To silny zawodnik, potrafiący utrzymać się przy piłce, dyktować tempo gry, znaleźć lukę w obronie rywala, a także strzelać bramki. Wspaniale walczy w powietrzu i jest bardzo groźny przy kontratakach. Jak już powiedziałem, Benteke to młody zawodnik, który ciągle się rozwija, więc nie ma wątpliwości co do tego czy będzie pasował do naszego stylu gry. Może okazać się dla nas dużym wzmocnieniem.
Zawarcie kontraktu z Benteke oraz Firmino było bardzo odważnym posunięciem i dużym zobowiązaniem wobec klubu. Jakie cele wyznaczasz na zbliżający się sezon?
Te same co poprzednio. Już od pierwszego dnia wywierano na mnie ogromną presję, abym poprawił wyniki Liverpoolu. W tym sezonie sytuacja jest identyczna. Bez wątpienia poprzednia kampania była dla nas rozczarowująca. Złożyło się na to wiele czynników, ale nie ma to żadnego znaczenia, gdyż zagraliśmy dużo poniżej oczekiwań. Właściciele klubu wspierali mnie od początku i chcieli, abym był menedżerem, jednakże w kolejnym sezonie musimy zagrać dużo lepiej.
Co sądzisz o drużynie z Malezji?
Uważam, że zagrali bardzo dobrze. Na nasze nieszczęście strzelili pierwszą bramkę. Walczyli do samego końca i udało im się utrzymać remis. Mecz z nimi był dla nas bardzo cennym doświadczeniem.
Jak w roli kapitana czuje się Jordan Henderson?
Wziął na siebie dużą odpowiedzialność i radzi sobie z tym bardzo dobrze. Uważam, że już oswoił się z tą rolą. Jest przywódcą, który wspiera drużynę i chętnie rozmawia ze mną. Dogadujemy się bardzo dobrze i uważam, że jest odpowiednią osobą na to stanowisko.
Jak istotny był dla ciebie powrót po rozmowie z właścicielami, kiedy w prasie i mediach było bardzo głośno na twój temat?
Cały klub musi rozwijać się z sezonu na sezon. Inwestujemy pieniądze w nowych zawodników, a także zarabiamy na sprzedaży. Musimy ciągle pracować nad poprawą naszego zespołu i każdy menedżer ci to powie, nawet gdy jest już na samym szczycie. Podpisaliśmy kilka ważnych kontraktów i mamy nadzieję, że będą miały duży wpływ na jakość naszej gry. Właściciele wspierają mnie i ufają mi. Będę ciężko pracował, abyśmy w tym sezonie wypadli jak najlepiej.
Czy któryś z malezyjskich zawodników zwrócił twoją szczególną uwagę?
Grali bardzo dobrze jako zespół i udało im się strzelić piękną bramkę.
Podczas ostatnich podróży byliśmy zachwyceni wsparciem oraz życzliwością lokalnych kibiców. Pobyt w Malezji był wspaniały. W imieniu całej ekipy chciałbym im podziękować. Mam nadzieję, że jeszcze tu wrócimy.
Komentarze (10)
Ja nie potrafię sobie wyobrazić takiej sytuacji, a tu dzieje się coś podobnego, tyle że nie bezpośrednio. Wiadomo tutaj jest łatwiej kogoś obrazić. Ja jeszcze raz apeluję: Kibice jednego klubu muszą się jednoczyć a nie dzielić.
1- poczytaj sobie co to ironia
2- można wyrażać swoje opinie, ale w sposób konstruktywny, który coś wnosi do dyskusji. Powiedz mi wiec co wniósł komentarz "*shut the fuck up, Brendan*"?
1- gdzie ty tu widzisz ironię
2- to jest szostie, jemu wolno
Hejt zaczął szostie, a Ty przyczepiasz się do CapoDiTurriCapi, to on w sposób pozbawiony jakiegokolwiek taktu, sensu czy merytoryki wypowiedział się o wywiadzie Rodgersa.
I jeszcze jedno, inna sprawa oglądać z kimś mecz i narzekać na słabo grającą drużynę, a inna przypieprzać się dosłownie do wszystkiego, do każdego wywiadu, każdego zdania, bo wszyscy się uwzięli że będą lamentować na grę zespołu i już.