Leekens: Fani go pokochają
Trener, który niegdyś trenował Christiana Benteke w klubie i reprezentacji, zanim piłkarz przybył do Anglii, uważa, że 25-letni Belg stanie się kolejnym ulubieńcem kibiców Liverpoolu.
Georges Leekens wypożyczył napastnika na sezon 2009/2010 do prowadzonej przez siebie drużyny KV Kortrijk i został nagrodzony 14 golami w 34 ligowych spotkaniach.
To był początek wznoszącej się do góry krzywej umiejętności Benteke, która zaprowadziła go do Aston Villi i teraz na Anfield, po tym jak sfinalizował swój transfer w zeszłym miesiącu.
Debiut w seniorskiej reprezentacji Belgii nastąpił w jej trakcie, znów to Leekens siedział na ławce, pokładając w napastniku ogromną wiarę.
Czyny Leekena w trakcie kariery Benteke mówią same za siebie, ale ostatnie słowa potwierdzają jego wiarę.
- System adaptuje się do dobrych piłkarzy – powiedział sześćdziesięciosześciolatek.
– Należy być cierpliwym i dać czas do rozwoju.
- To facet, który gra dla drużyny, tworzy przestrzeń, jest silny i ściąga na siebie uwagę całej obrony, przez co zyskują jego partnerzy z ataku.
- Jest dobry nie tylko jako adresat długich piłek, ale potrafi również przytrzymać piłkę i ją rozegrać. Jest szybki, dobry w powietrzu, silny psychicznie. Fani bez wątpienia go pokochają.
- Będzie fantastycznym środkowym napastnikiem dla Liverpoolu w wielu różnych systemach gry – podsumował Leeken.
Komentarze (0)