Klub nie interesuje się Traoré
Wbrew doniesieniom hiszpańskiej prasy, jakoby zawodnik FC Barcelona, Adama Traoré, miał być w drodze na testy medyczne do Liverpoolu, skrzydłowy nie znajduje się w orbicie zainteresowań the Reds.
Przeprowadzka reprezentanta Hiszpanii do lat 19 na Wyspy Brytyjskie faktycznie jest możliwa, lecz nie do Liverpoolu, a najprawdopodobniej do Stoke lub Aston Villi.
Zainteresowanie wyraziły również kluby z Hiszpanii, Villarreal oraz Celta Vigo, jednak sam piłkarz najchętniej spróbowałby swoich sił w Anglii.
Barcelona jest skłonna przystać na transfer definitywny, ale pod warunkiem, że w umowie znajdzie się opcja pierwokupu. Podobnie postąpili z Gerardem Deulofeu, który tego lata zasilił Everton.
Traoré wystąpił dotychczas w czterech meczach pierwszego zespołu. Przez dwa ostatnie sezony regularnie grał w rezerwach, dla których w 63 meczach zdobył osiem goli.
James Pearce
Komentarze (16)
Poza tym wyrzucenie 10-15 mln na kolejny talencik, przy naszej obronie i braku defensywnego pomocnika to byłoby samobójstwo. Choć w naszym stylu...
Ja tam się ciesze, że nie interesujemy się tym zawodnikiem.
WTF
nie poleci do końcowej linii i nie zagra lagi na Benteke, więc nie rozumiem płaczu że prawdziwy skrzydłowy jest nam potrzebny. Potrzebny jest nam ktoś kto wybije Rodgersowi ze łba pewne idee.
Cou to wyjątek. Suárez nie był juz żadnym talentem, a ukształtowanym piłkarzem. Jak Brendan radzi sobie z Canem, Moreno, Markoviciem itd? Każdy z nich w weekend pewnie zasiądzie na ławce bo Rodgers woli Brytoli.
Jak Suarez był tak ukształtowany to dlaczego przed Rodgersem był jeźdzcem bez głowy ?