McAllister o wpływie Milnera
Gary McAllister wypowiedział się o dużym doświadczeniu Jamesa Milnera, które jego zdaniem sprawia, że Anglik jest bardzo dobrym uzupełnieniem linii pomocy Liverpoolu.
The Reds podjęli szybkie działania w letnim okienku transferowym by uprzedzić rywali w walce o pozyskanie Milnera. Jego klasa i doświadczenie były widoczne podczas przedsezonowych przygotować w Azji i Australii, a sam zawodnik bardzo szybko zaaklimatyzował się w klubie. Dzięki wrażeniu jakie zrobił na Anfield, Brendan Rodgers mianował go wicekapitanem zespołu.
Decyzja ta nie była zaskoczeniem dla McAllistera, który wierzy, że przeszłość grającego z numerem 7 zawodnika czyni go idealnym nabytkiem dla rozwijającej się drużyny.
- On jest zwycięzcą, zdobywał tytuły. Ma doświadczenie w ważnych rozgrywkach klubowych, a także reprezentacyjnych. Sprowadzanie starszych piłkarzy z doświadczeniem nie zawsze oznacza, że to doświadczenie coś wniesie, że będzie dobre. Jego jest dobre, on wie jak wygrywać. W pierwszych 3-4 tygodniach wiele wniósł do drużyny swoim profesjonalizmem.
- To chłopak z Leeds, ciągle rozmawia o Leeds United, a ja żyję w okolicy Leeds więc mamy trochę wspólnego.
W swoim debiucie ligowym dla Liverpoolu Milner współpracował w środku pomocy z Hendersonem. W drugiej połowie formacja ta uległa zmianie po wprowadzeniu przez Rodgersa na boisko Emre Cana.
- Myślę że mamy teraz więcej opcji. Są zawodnicy, którzy najlepiej czują się tuż przed linią obrony, są ci lubiący biegać i w końcu ci kreatywni, którzy potrafią jedną akcją przesądzić o wyniku meczu.
- Nie można grać w kółko tak samo - mając dodatkowe opcje w pomocy menedżer może wykonać w trakcie meczu małe zmiany formacji, które mogą dać nam wiele dobrego.
Komentarze (1)