José o szansach na Ligę Mistrzów
Hiszpański obrońca uważa, że Rodgers dysponuje świetnymi zawodnikami, a zastąpienie Suareza było niewykonalne. Ponadto jest zdania, iż Jordon Ibe może być wart więcej niż Raheem Sterling.
Zawodnik stwierdził również, że za brak awansu do Ligi Mistrzów, Liverpool będzie mógł winić tylko siebie po tym jak Boss sprowadził na Anfield kilku drogich graczy.
- W tym sezonie nie mamy żadnej wymówki przed zajęciem miejsca w czołowej czwórce. Wydaliśmy latem duże pieniądze na transfery i nasz skład wygląda imponująco. Mamy wiele alternatyw.
- Czy możemy wygrać ligę? W futbolu wiele się może zdarzyć. Musimy o wszystko powalczyć.
W oczach obrońcy Luis Suarez oraz Steven Gerrard byli zawodnikami, których nie da się w żaden sposób zastąpić.
- Brakuje nam Stevena, był dla nas wzorem. Chciałbym, aby dalej z nami grał.
- Podczas naszej ostatniej wspólnej wizyty w Malezji Stevie był królem ... następnie stał się nim Suarez.
- Takich zawodników zastąpić mógłby ktoś pokroju Messiego. Stevie był wzorem dla drużyny.
- Mogę powiedzieć o nim jedno, podczas tylu lat spędzonych w Liverpoolu i wygraniu tak wielu trofeów zachował normalność.
- Jeżeli Gerrard był bogiem w Liverpoolu, Luis niemalże mu dorównał. Dzieliłem szatnie z Riquelme, Forlanem ... lecz nikt nie równał się do Suareza.
- Jest w piątce najlepszych piłkarzy na świecie.
Po rozczarowującej postawie napastników w ubiegłym sezonie Liverpool zakontraktował za 32,5 miliona funtów Christiana Benteke. José Enrique uważa ten ruch za olbrzymi sukces.
- Zawsze go lubiłem. Zdobycie 31 bramek w sezonie nie wykonując karnych nie będzie łatwe ale Benteke jest najlepszym napastnikiem Premier League jakiego mogliśmy sprowadzić.
- Jest jak byk, potrafi grać obiema nogami i z pewnością dopełni Sturridge'a. Razem mogą stworzyć najgroźniejszy atak w lidze.
- Benteke może dłużej utrzymać się przy piłce, a Sturridge jest bardzo szybki. Ponadto mamy Ingsa i Origiego, którzy są wspaniałą inwestycją na przyszłość.
José Enrique przyznał, że rozumie dlaczego Liverpool zdecydował się sprzedać Sterlinga do Manchesteru City ale w jego oczach Jordon Ibe jest gotowym zastępcą Anglika.
- Jeżeli Liverpool dobrze go pokieruje może stać się kolejnym zawodnikiem wartym miliony.
- Podobnie do Raheema jest bardzo cichy ale moim zdaniem może zaoferować więcej.
- Był naszym najmocniejszym ogniwem podczas przygotowań do sezonu. Jest w stanie pociągnąć akcję do przodu oraz uderzyć piłkę obiema nogami. To gracz najwyższej klasy.
Komentarze (4)