SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1533

Danny Ings czeka na swój debiut


Danny'emu Ingsowi zabrakło kilku sekund, aby zaliczyć debiutancki występ dla Liverpoolu. Niesamowite uderzenie Coutinho, które zapewniło zwycięstwo w meczu ze Stoke City, sprawiło, że Brazylijczyk pozostał na boisku, a debiut młodego napastnika został odłożony w czasie.

Danny Ings był szykowany do wejścia z ławki rezerwowych w ostatnią niedzielę na Britannia Stadium, kiedy to jego nowy kolega z drużyny we wspaniałym stylu zapewnił trzy punkty dla The Reds.

W momencie, gdy Ings otrzymywał ostatnie instrukcje przed wejściem na murawę zawodnik, którego miał zastąpić, Coutinho, urwał się Steve'owi Sidwellowi i uderzył w górny róg bramki.

Numer 28 poczuł się zawiedziony, że jego szansa debiutu przeminęła, ale myśli te szybko zostały wyparte przez radość z tego decydującego momentu.

- Miałem ogromną ochotę wejść na boisko. Nie przestawałem spoglądać na zegar, sprawdzając, ile czasu mi zostało, aby zrobić wrażenie - powiedział.

- Wstałem z ławki i miałem przeanalizować instrukcje dotyczące stałych fragmentów gry, a potem widziałem już tylko wielkie poruszenie wokół. Zawodnik taki jak Coutinho potrafi wyciągnąć asa z rękawa, wygrać mecz i zdobyć punkty.

- Należy mu się uznanie, gol był znakomity. Jest fantastycznym piłkarzem. Oczywiście byłem wniebowzięty wynikiem i liczę na to, że moja szansa wkrótce powróci.

- Ważne jest, że niezależnie od tego, czy jesteś na ławce i nie rozpoczynasz meczu w pierwszym składzie, musisz być gotowy na wezwanie do wejścia do gry. Kiedy dostałem ten sygnał, że wchodzę na boisko, byłem podekscytowany.

- Tym razem nie było mi to dane, ale zawsze staram się być gotowym i chcę ciężko pracować dla zespołu.

Całe spotkanie otwierające sezon można określić jako zawzięty i niezachwiany w staraniach występ drużyny Brendana Rodgersa.

Większość przedmeczowych analiz skupiało się na ostatnim, przegranym przez Liverpool 6-1 spotkaniu z The Potteries trzy miesiące temu.

Jednak The Reds rozwiali jakiekolwiek ślady moralnego kaca z tamtego dnia dzięki solidnemu występowi całej drużyny, który pozwolił Coutinho znaleźć trochę wolnego miejsca i zaprezentować szczyptę swojej magii.

Ings określił osiągnięty rezultat jako świetny.

- Nie sądzę, aby w tym sezonie wiele drużyn pojechało na Britannia Stadium i wywiozło stamtąd trzy punkty.

- To bardzo trudny teren do gry, piłkarze Stoke są bardzo trudnymi przeciwnikami i zajęło nam dłuższą chwilę, zanim przełamaliśmy ich opór. Prawdopodobnie będzie to jeszcze trudniejsze zadanie dla zespołów, które nie mają w swoim składzie Coutinho!

- Osiągnęliśmy fantastyczny rezultat, taki jakiego potrzebowała drużyna i fani, aby ruszyć naprzód po tym, czego doświadczyliśmy na koniec poprzedniego sezonu. To już za nami i możemy skoncentrować się na następnym spotkaniu.

Miesiąc po transferze na Anfield Ings czuje się komfortowo w nowym otoczeniu i jego ambicja do tego, aby stawać się lepszym, nie słabnie z biegiem dni.

- Przychodzę każdego dnia z uśmiechem na ustach, ponieważ wiem, że pracuję z dobrymi ludźmi i fantastycznymi piłkarzami. Bardzo mnie cieszy, że szybko się zadomowiłem.

- Jedyna rzecz, na jakiej się koncentruję to stawanie się lepszym każdego dnia jako piłkarz i jako człowiek. Robię wszystko, aby opuszczać każdą sesję treningową z poczuciem, że coś poprawiłem w swojej grze, czy to w zakresie szybkości, taktyki czy techniki.

- Ważne jest, że ciężko trenuję każdego dnia, aby stać się najlepszym, jakim mogę być dla samego siebie i dla Liverpoolu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (4)

Marcel 14.08.2015 12:10 #
We wrzesniu rusza Liga Europejska i Capital One Cup, więc zaraz po przerwie na reprezentację nie tylko Ings dostanie swoją szansę i to nie tylko ostatnie 5 minut w meczu.
klosinho 14.08.2015 12:37 #
taaa... a później wielkie zdziwienie, że przegrywamy z byle zespołami :) Czy to LE czy LM. Dalej grajmy drugim garniturem w LE to będziemy w pierwszych rundach odpadać za chwilę.
robert4991 14.08.2015 15:46 #
@klosinho
czytając twój komentarz przypomniało mi się, jak Brendzio wystawił 2 skład na Bernabeu na Bernabeu :/
KrzysiuYNWA 16.08.2015 10:03 #
Zobaczycie, Ings jeszcze wygryzie ze składu Benteke ;)

Pozostałe aktualności

Jak skończyło się marzenie Ojo  (0)
21.11.2024 16:29, Tomasi, thisisanfield.com
Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (1)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (20)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com