Teixeira o miniderbach
João Carlos Teixeira jest zachwycony, że mógł zagrać odpowiednią liczbę minut w derbach Liverpoolu do lat 21 i przy okazji zdobyć bramkę, nawet jeśli rezultat końcowy nie był wystarczająco zadowalający.
Portugalski pomocnik zdobył drugą z trzech bramek the Reds strzelonych przez drużynę w pierwszej połowie przeciwko rywalom zza miedzy.
Jednak podopieczni Michaela Beale’a wyszli na drugą połowę zbyt rozluźnieni, co sprawiło, że zawodnicy Evertonu zdołali odrobić trzybramkową stratę i doprowadzili do remisu.
Pomimo rozczarowującego wyniku końcowego, Teixeira, który wciąż ciężko pracuje, by odzyskać maksymalną kondycję fizyczną po ciężkiej kontuzji złamania nogi, był zachwycony możliwością po raz kolejny wyjścia na boisko i strzelenia bramki w czerwonej koszulce.
– Wynik końcowy bez wątpienia jest rozczarowujący, jednak cieszę się z możliwości wystąpienia w tym spotkaniu. Myślę, że zagrałem całkiem nieźle.
– Grając na mojej pozycji, zawsze staram się strzelić bramkę albo zapisać na swoim koncie asystę. Taka jest moja rola i w każdym meczu staram się wypełniać moje obowiązki.
22 latek przyznał również, że zarówno on sam jak i jego koledzy z drużyny wyniosą wiele z tego meczu, po tym jak zaprzepaścili sporą przewagę bramkową.
– Świetnie zaczęliśmy to spotkanie i cała pierwsza połowa w naszym wykonaniu była bardzo dobra, jednak nie pozostaliśmy skupieni wystarczająco długo, aby wygrać to spotkanie.
– Musimy wyciągnąć wnioski na przyszłość z tego meczu i nigdy więcej nie popełnić takich samych błędów.
– Mecz przeciwko Evertonowi to zawsze zupełnie co innego. To świetne uczucie móc zagrać w derbach miasta i zawsze cieszę się na myśl o tych spotkaniach.
Teixeira był jednym z młodych zawodników, którzy dostali szansę, by być częścią pierwszego składu na przedsezonowym tournée Liverpoolu, dzięki któremu zawodnicy odwiedzili takie państwa jak Tajlandia, Australia, Malezja czy Finlandia.
Była gwiazda akademii Sportingu twierdzi, że codzienne treningi na najwyższym poziomie z pierwszą drużyną pomogły mu w stawaniu się lepszym zawodnikiem.
– Kiedy masz możliwość trenowania z bardzo dobrymi zawodnikami, to zawsze pomaga to w rozwoju.
– Cieszę się, kiedy mogę być tutaj w Liverpoolu, w okolicach Melwood. Okres przedsezonowy również zaliczam do bardzo udanych, to było niesamowite doświadczenie. Mogłem zagrać w kilku spotkaniach i starałem się dać z siebie wszystko.
Komentarze (1)