Mecz w Londynie szansą Lucasa
Lucas Leiva może powrócić do składu Liverpoolu na poniedziałkowy mecz Premier League z Arsenalem na Emirates. Jego nieobecność w kadrze na pierwsze dwie kolejki wzbudziła pogłoski o odejściu Brazylijczyka z Anfield.
Kontuzja stopy Jordana Hendersona otworzyła drzwi ostatniej szansy Lucasowi, który teraz może walczyć o powrót do łask Rodgersa.
W zeszłym tygodniu Beşiktaş zgłosił chęć rocznego wypożyczenia Lucasa, jednak Liverpool poinformował turecki klub, że w tej chwili nie są zainteresowani taką ofertą. The Reds są otwarci na oferty transferowe za Brazylijczyka, jednak prawdopodobnie nie zgodzą się na wypożyczenie piłkarza z najdłuższym stażem w klubie.
Lucas wciąż ma nadzieję na to, że odzyska swoje miejsce w drużynie Rodgersa, a absencja Hendersona to dla niego okazja na wykonanie pierwszego kroku w tym kierunku. Nie jest jeszcze jednak jasne czy w meczu na Emirates zacznie od pierwszej minuty, czy też zasiądzie na ławce rezerwowych.
Najbardziej prawdopodobnym zastępcą Hendersona w meczu z Arsenalem jest Emre Can, który wchodził na boisko z ławki w obu wygranych meczach ligowych w tym sezonie. Rodgers ma jednak alternatywę w postaci dużo większego doświadczenia Lucasa, które mogło by pomóc w zniwelowaniu potencjału ofensywnego the Gunners.
Kolejnym dylemat menedżera the Reds w linii pomocy to Roberto Firmino - Brazylijczyk może po raz pierwszy wystąpić w pierwszym składzie, kosztem Adama Lallany lub Jordona Ibe'a.
Komentarze (4)
Tylko, że z nim w składzie reszta jakby była bardziej świadoma tego co robi.
I przy powrocie Lucasa scenariusz jest podobny.
Bo 6 pkt to 6 pkt, ale szału w naszej grze nie było. A teraz nie mamy zawieszonego Suareza z którym dopiero wystrzelimy.
Can-Coutinho-Henderson, jak Hendo nie może to Milner za niego do trójki pomocników a nie jakieś wpychanie Lucasów.