Rodgers o powrocie Sturridge’a
Boss the Reds przyznał, że Liverpool nie będzie przyspieszał powrotu Daniela Sturridge’a na boisko po tym jak napastnik wrócił do Melwood, aby kontynuować proces rehabilitacji.
25-latek zakończył już proces leczenia w USA i wziął udział w treningu drużyny the Reds. Przed Anglikiem jednak jeszcze długa droga, aby powrócić do pełnej sprawności.
Sturridge dostał od Rodgersa czas, żeby odbudować kondycję zanim znajdzie się w kadrze meczowej.
– Nie ma konkretnej daty powrotu Daniela. Długi czas spędził z dala od zespołu lecząc się w USA.
– Teraz gdy do nas wrócił musi ciężko pracować, aby zbliżyć się do poziomu reprezentowanego przez pozostałą część zespołu. Nie wiemy jak długo może to potrwać.
– Wygląda całkiem dobrze. Jest podekscytowany i szczęśliwy z racji ponownego spotkania swoich kolegów. Musimy odczekać kolejne tygodnie bez nakładania dodatkowej presji czasu.
Media sugerują, że na najbliższe spotkanie z West Hamem, Rodgers desygnuje do gry dokładnie taką samą jedenastkę jak na mecz z Arsenalem.
– Nie będzie żadnej rewolucji kadrowej w porównaniu z ostatnim spotkaniem.
We wspomnianym pojedynku dobre wrażenie wywarł Lucas Leiva. Zapytany o wpływ pomocnika na grę, Rodgers odpowiedział – Lucas spisał się bardzo dobrze.
– Ma spore doświadczenie, potrafi wywierać presję i rozumie swoje boiskowe zadania. Myślę, że jego postawa była wspaniała.
Komentarze (0)