Carragher o występie Lovrena
Jamie Carragher wygłosił swoją opinię o szokującej porażce Liverpoolu z West Ham na Anfield i zaapelował do Dejana Lovrena o „skupienie się na podstawach”.
The Hammers wygrali na wyjeździe z the Reds po raz pierwszy od 52 lat za sprawą goli Manuela Lanziniego, Marka Noble’a i Diafry Sakho. Czerwona kartka jaką obejrzał Philippe Coutinho na początku drugiej połowy była idealnym podsumowaniem bezradności Liverpoolu tego popołudnia.
Jamie Carragher analizując ten mecz dla Sky Sports skupił się głównie na licznych błędach w defensywie.
– To był dla Liverpoolu powrót do koszmarnych dni z zeszłego sezonu, z mnóstwem błędów w obronie. Lanzini był tego dnia w świetnej formie, ale należy wspomnieć złą główkę Škrtela i kiepskie ustawienie Gomeza – z tych sytuacji padły dwa gole.
– Nie wiem co zrobił Lovren (przy drugim golu – przyp. red.), miał dwie czy trzy szanse by wybić piłkę. To chyba bardzo dobre podsumowanie występu Liverpoolu.
– Żaden z tych goli nie powinien paść, nawet trzeci przy grze w dziesiątkę. Jedynym sposobem na opisanie występu Lovrena jaki przychodzi mi do głowy jest porównanie go do Davida Luiza. Robił rzeczy, których z reguły nie chcesz widzieć w wykonaniu środkowego obrońcy – podania na 60 metrów czasem może trafiały do adresatów, ale był moment, w którym próbując dryblować stracił piłkę.
– Nie wiem czy to zbyt duża pewność siebie po kilku dobrych występach, ale patrząc na niego ciągle myślałem sobie „po prostu skup się na podstawach”. Masz za sobą trzy mecze z czystym kontem – twoim zadaniem jest dołożenie kolejnego, a nie próba zabłyśnięcia. Najpierw skup się na obronie.
Coutinho po czerwonej kartce z West Ham będzie pauzował w meczu z Manchesterm United, co według Carraghera może okazać się bardzo dużym brakiem dla drużyny the Reds.
– To wielki cios, on jest zdecydowanie najlepszym piłkarzem Liverpoolu w tym momencie. Wczoraj nie grał najlepiej, ale nawet mimo tego gdy dochodził do piłki rywale musieli mieć świadomość, że jednym zagraniem może odmienić losy meczu. Jego nieobecność będzie bardzo odczuwalna.
– Rozmawialiśmy już o świetnym starcie sezonu, a po tym meczu muszą pojechać na Old Trafford i nagle może się z tego zrobić zły start.
Komentarze (8)