José Enrique w drodze do WBA
Obrońcę Liverpoolu od transferu do zespołu the Baggies dzielą jedynie testy medyczne. The Reds porozumieli się z drużyną Tony'ego Pulisa w ostatnim dniu okna transferowego i Hiszpan już niebawem opuści Anfield Road.
José Enrique, który miał rok do zakończenia kontraktu z Liverpoolem odejdzie z Anfield za "symboliczną opłatą".
Klub z Anfield dał do zrozumienia 29-latkowi, że ten nie będzie grał w pierwszej drużynie i pozwolił Hiszpanowi na poszukiwania nowego pracodawcy. Enrique dzięki kontraktowi inkasował co tydzień 65.000 funtów.
Mimo odsunięcia od pierwszej drużyny, José Enrique zapowiedział walkę o powrót do składu.
Z Joem Gomezem i Alberto Moreno w zespole, the Reds nie potrzebowali kolejnego lewego obrońcy. Wydaje się, że José Enrique zaakceptował to, że nie ma przyszłości w Liverpoolu i wyleciał na testy medyczne do West Bromwich Albion, gdzie będzie się starał odbudować karierę.
W 96 spotkaniach dla Liverpoolu zdobył dwie bramki. Do the Reds dołączył w 2011 roku z Newcastle United za 6 milionów funtów.
Obecnie należy czekać jedynie na oficjalne potwierdzenie transferu Hiszpana.
James Pearce
Komentarze (10)
Po kontuzji cień człowieka..skupił się na umilaniu sobie życia w mieście, inkasując soczystą tygodniówkę od klubu.
Ten transfer powinien nastąpić już kilka okien transferowych temu, ale chwała za to, że do niego doszło.
Borini i Enrique out, czyli ładna czystka zawodników z trybun. O to chodzi!
Powodzenia w WBA
Gomez ok, byle nie na lewej stronie.
Najważniejsze, że klub nie widzi w tym żadnego problemu, a przy braku skrzydłowych w naszej kadrze, lewa strona boiska nie istnieje, nie ma tam żadnej dynamiki, szybkości.
To jest żałosne. Jesteśmy pieprzonym żartem.
Wystarczą dwie kontuzje (np. Gomez i Clyne) a cały skład nam się posypie.