AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1238

Macca: Potraktujmy LE poważnie


Były zawodnik Liverpoolu w wywiadzie dla BT Sport i Liverpool Echo wypowiedział się na temat Ligi Europy. Macca jest zdania, że angielskie kluby niepotrzebnie odpuszczają mecze w tej rywalizacji nie dostrzegając jej plusów.

Steve McManaman uważa, że te rozgrywki powinny być w tym sezonie bardzo poważnie potraktowane przez ekipę Brendana Rodgersa.

The Reds zaczynają europejskie zmagania od czwartkowego meczu z Bordeaux i popularny Macca jest zdania, że taki klub jak Liverpool nie powinien mieć problemów z wywalczeniem awansu do fazy play-off.

Ten etap rywalizacji często jest traktowany po macoszemu przez angielskie kluby, ponieważ mają one problem z grą w systemie czwartek – niedziela.

Mimo to Steve McManaman oczekuje od Liverpoolu pełnego zaangażowania w tych rozgrywkach, ponieważ od zeszłego roku zwycięzca Ligi Europy ma zagwarantowany awans do Champions League.

- Wystarczy zapytać Sevillę czy warto było wygrać te rozgrywki – powiedział Macca w wywiadzie dla Liverpool Echo.

- W finałowym meczu było kilka naprawdę świetnych momentów, ale pokonali Dnipro i zdobyli trofeum.

- Tu nie chodzi jednak tylko o wielki europejski triumf. Oprócz pucharu zespół zdobywa kilka cennych bonusów, co jest dużą nagrodą.

- Hiszpanie są zachwyceni możliwością wystawienia aż pięciu drużyn w Lidze Mistrzów. Fakt, że zwycięzca Ligi Europy gra automatycznie w Champions League nadaje dużo większego prestiżu tym rozgrywkom.

- Zespoły takie jak Sevilla, Valencia czy Benfica zawsze poważnie traktują te zmagania i Liverpool powinien wziąć z nich przykład.

- Kiedy Midtjylland pokonał w kwalifikacjach Southampton, ich piłkarze cieszyli się jakby zdobyli Puchar Świata. To tylko pokazuje stosunek angielskich klubów do tych rozgrywek.

- Nie rozumiem dlaczego kluby cały sezon walczą zaciekle w lidze o miejsce premiowane udziałem w europejskich pucharach, skoro potem nie dają w nich z siebie 100 procent.

- Liverpool powinien powalczyć o końcowy triumf.

Oczekuje się, że Brendan Rodgers przeprowadzi kilka zmian po dwóch ligowych porażkach z West Hamem i Manchesterem United.

Piłkarze tacy jak Divock Origi, Jordon Ibe, Alberto Moreno czy Mamadou Sakho prawdopodobnie rozpoczną od pierwszej minuty starcie na Nouveau Stade Bordeaux.

Podczas gdy Liverpool leci do Francji, Norwich City przygotowuje się do niedzielnego meczu Premier League na Anfield.

Steve McManaman nie obawia się, że czwartkowy mecz wpłynie na formę piłkarzy podczas weekendowego spotkania.

- Dla klubu takiego jak Liverpool, to nie powinien być problem – stwierdził Macca.

- The Reds wydali latem mnóstwo pieniędzy na wzmocnienia, więc powinni być gotowi na rozgrywanie meczów dwa razy w tygodniu.

- Ludzie dyskutują o tym, ale musisz to wziąć na siebie. W innych krajach kibice nie mają z tym problemów.

- Nie wiem co planuje Brendan Rodgers. Na pewno będzie sporo zmian, chociaż myślę, że może to być dobra okazja, żeby piłkarze dotąd siedzący na ławce rezerwowych mogli zagrać w meczu przeciwko Norwich.

- Liverpool miał do tej pory problemy ze zdobywaniem bramek i mają teraz okazję nabrać pewności siebie przed weekendem.

- Ci, którzy zagrają w czwartek przeciwko Bordeaux, mają szansę przywrócić drużynę na zwycięskie tory. Dobra gra w Lidze Europy może im pomóc w Premier League.

Podobnie jak Liverpool, Bordeaux również przeciętnie zaczęło rozgrywki ligowe.

Podopieczni Willy’ego Sagnola zajmują 12. Miejsce w Ligue 1 z dorobkiem 6 punktów po pięciu spotkaniach. W ostatni weekend wywalczyli cenny remis 2:2 z aktualnymi mistrzami Francji – PSG.

Szwajcarski FC Sion i rosyjski Rubin Kazań również czekają na zmagania z The Reds w grupie B.

- Liverpool nie ma się czego obawiać w tej grupie – twierdzi McManaman.

- Od klubu, który w zeszłym sezonie grał w Lidze Mistrzów oczekuję, że zakwalifikują się do dalszej fazy bez najmniejszych problemów. Powinni być zadowoleni z drużyn, które dostali w losowaniu.

- Rubin Kazań jest trudnym przeciwnikiem ze względu na czas, który musisz spędzić w podróży, ale wycieczki do Szwajcarii i Francji nie powinny stanowić problemów.

- Bordeaux ledwo zakwalifikowali się do Ligi Europy, a ich przeciwnikiem był zespół z Kazachstanu (FC Kairat). Oczywiście w Lidze Mistrzów występuje PSG czy Lyon, ale i tak liga francuska nie jest aż tak silna jak kiedyś.

- Oczywiście Liga Europy pozostaje w cieniu Ligi Mistrzów, ale nie jest to powód, żeby olewać te rozgrywki. To początek europejskiej przygody i Liverpool powinien dać sobie radę – zakończył Macca.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

PyrkaLFC 16.09.2015 18:45 #
Steve dobrze godo, polać mu!
Lyzwa7 17.09.2015 08:12 #
No i Brendi nie posłuchał.

Pozostałe aktualności

Stefan Bajcetic o powrocie do gry  (0)
06.05.2024 18:57, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Rodzinne miasto Slota wierzy w jego sukces  (0)
06.05.2024 18:36, B9K, Sky Sports
Elliott graczem meczu z Tottenhamem  (0)
06.05.2024 17:49, AirCanada, własne
Skrót meczu  (0)
06.05.2024 13:45, Piotrek, liverpoolfc.com
Stu: Gakpo potrzebuje pewności siebie  (1)
06.05.2024 10:06, Loku64, thisisanfield.com
Keane: Jako zawodnik chciałbym grać dla Kloppa  (1)
06.05.2024 09:44, Ad9am_, Liverpool Echo