BR: Chcemy, aby Sakho został
Brendan Rodgers potwierdził, że w jutrzejszym meczu z Bordeaux w wyjściowym składzie wystąpi Mamadou Sakho. Dla obrońcy będzie to dopiero pierwsze spotkanie w sezonie, jednak jak zapewnił menedżer, Francuz pozostaje ważnym członkiem zespołu.
– Mama to piłkarz, którego chcemy u siebie zatrzymać – powiedział Rodgers na przedmeczowej konferencji. – On i cały zespół mają za sobą ciężki początek rozgrywek.
– Pierwsze mecze zdołaliśmy wygrać, zatem trudno mi było coś zmieniać. Mama ciężko trenował, aby poprawić swoją kondycję.
– Wiadomo jednak było, że po przerwie na mecze reprezentacji będziemy go potrzebować. To bardzo ważny członek naszego składu i chcemy, aby przedłużył kontrakt z klubem. Jutro na pewno wystąpi.
Oprócz Sakho kibice mogą się również spodziewać obecności w składzie Divocka Origiego, który w ostatnim meczu z Manchesterem United zadebiutował w pierwszym zespole.
– Divock jest młodym zawodnikiem i dobrze aklimatyzuje się w nowym klubie. On także jutro zagra.
– To niezwykle utalentowany chłopak, ale potrzebuje czasu. Odznacza się świetnymi cechami i jestem pewien, że w najbliższych latach je tutaj zademonstruje.
Komentarze (8)
I ja rozumiem, że zwycięskiego składu można nie zmieniać. Ale nasz skład nie był zwycięski. Był 3-punktowy w 2 meczach, ale nie zwycięski. "Zwycięstwa" były fartowne, a graliśmy tak słabo, że aż się prosiło o zmiany. W takich sytuacjach wskazane jest ULEPSZYĆ "zwycięski" skład, więc to tłumaczenie jest bardzo kiepskie. Mam nadzieję, że Mama pokaże, tym razem bez cienia ironii, great character i wyrwie sobie dzięki temu miejsce w składzie na ligę.