Rodgers na temat kontuzjowanych
Na konferencji poprzedzającej jutrzejszy mecz, Brendan Rodgers potwierdził, że Jordan Henderson dołączy do treningów w piątek. Natomiast Daniel Sturidge wciąż ciężko pracuje nad swoją formą, co ma przybliżyć go do powrotu na boisko.
Z powodu kontuzji stopy Henderson nie pojawił się na murawie od wygranego 1:0 meczu z Bournemouth. W tym tygodniu odbył podróż do USA, której celem była dalsza kuracja pod okiem specjalisty.
Z kolei Daniel Sturridge wrócił do treningów z drużyną w zeszłym tygodniu. Jego rozbrat z piłką, spowodowany problemami z biodrem, trwa od kwietnia.
- Jordan będzie dzisiaj trenował i zobaczymy jak jego stopa na to zareaguje. Był w USA, gdzie zastosowano pewne dodatkowe środki służące wyleczeniu jego urazu. Mamy nadzieję, że wszystko jest już w porządku, ale dokładnej oceny dokonamy w ciągu najbliższych 48h - powiedział Rodgers na konferencji przed meczem z Norwich.
- Daniel trenuje z zespołem od ponad tygodnia i jego również będziemy dokładnie analizować w odniesieniu do możliwości powrotu do gry.
- Obaj są ważnymi ogniwami w zespole. Daniel od bardzo dawna jest poza rywalizacją. Jeśli taka sytuacja spotyka zawodnika, który potrafi strzelić dla zespołu 25 goli w sezonie, to brak takiego piłkarza z pewnością jest odczuwalny.
- Podczas mojego pobytu w klubie Jordan stawał się coraz ważniejszym zawodnikiem dla drużyny. Jego wpływ na zespół stawał się coraz większy. Zatem jeśli przy ustalaniu składu, nie możesz skorzystać z piłkarzy takiego kalibru, oczywiste jest, że będzie to miało swoje skutki.
Henderson opuścił ostatnie cztery spotkania rozgrywane przez the Reds, ale Rodgers ma nadzieję, że kuracja, której Jordan został poddany, pozwoli mu zostawić za sobą przykre doświadczenia związane z ostatnią kontuzją.
- Jestem przekonany, że było to dla niego frustrujące. Z wyjątkiem krótkiego okresu jeszcze z czasów gry w Sunderlandzie, nie przydarzały mu się wykluczające go na dłużej urazy.
- Chciał jak najszybciej wrócić do treningów, ale wiedział również, że tego typu kontuzję trzeba wyleczyć w pełni.
- Został wysłany do specjalisty w Stanach Zjednoczonych. Staramy się zapewniać naszym zawodnikom wszystkie możliwe sposoby na to, by pozostawali w pełni zdrowia. Teraz, po jego powrocie, mamy okazję ocenić, w jakim stopniu pomogło zastosowane leczenie.
Tymczasem do treningów powrócił również Joe Allen, który z powodu kontuzji uda nie był do dyspozycji menadżera w pierwszych meczach sezonu 2015/16.
- Joe Allen również powrócił do zdrowia. Ludzie rzadko o nim wspominają. Wprawdzie nie strzela goli i nie kreuje tylu sytuacji, ile potrafią strzelić lub stworzyć inni zawodnicy, ale to bardzo, bardzo wartościowy piłkarz dla zespołu. Piłkarze tacy jak Joe sprawiają, że gra całej drużyny się układa.
- Jego odwaga w zdobywaniu piłki i w dążeniu do tego, żeby ułatwić grę innym zawodnikom, jest bardzo ważna. Powroty do składu zawodników takich jak Joe również będą dla nas kluczowe.
- W najbliższej przyszłości powróci również młody Jon Flanagan. Jon był ważnym elementem drużyny, w okresie, kiedy graliśmy najlepiej.
Brendan Rodgers podał także informacje na temat Kolo Toure, który w wyniku przypadkowej kolizji z Simonem Mignoletem zszedł z urazem w trakcie czwartkowego meczu rozgrywanego we Francji z Bordeaux.
- Nabawił się naprawdę bolesnego urazu nogi. Zderzył się z Simonem i poczuł, że jego noga drętwieje. W tego typu przypadkach leczenie może trwać nawet kilka dni, zobaczymy więc, jak będzie się czuł po jutrzejszej sesji treningowej.
Komentarze (0)