Bogdán przed szansą na debiut
Dzisiejszy dzień może być dla Ádáma Bogdána dniem wyjątkowym, ponieważ pierwszy raz może znaleźć się w wyjściowej jedenastce. Dla węgierskiego bramkarza priorytetem jest jednak profesjonalne podejście do meczu.
The Reds rozpoczynają swoją kampanię w Capital One Cup w meczu przeciwko Carlisle United. Dokładnie rok temu drużyna Brendana Rodgersa przekonała się jak wiele kłopotów może sprawić taki rywal. Wygrana z Middlesborough nastąpiła dopiero po serii 30 jedenastek.
Jeżeli Bogdán znajdzie się w wyjściowym składzie, możemy być pewni iż podejdzie do meczu z determinacją i chęcią zwycięstwa.
– Mam nadzieję, że dostanę szansę w dzisiejszym meczu. Jeżeli tak się stanie to oczywiście chciałbym pokazać się z jak najlepszej strony – powiedział węgierski golkiper.
– Nie mogę się doczekać debiutu. Jeżeli uda mi się zagrać będę niezwykle dumny. To przywilej grać dla takiego klubu.
– Krajowe puchary są szansą dla piłkarzy, którzy nie grają na co dzień w pierwszej drużynie. To miejsce, w którym można pokazać na co cię stać.
– Zaczynamy trochę później niż inne drużyny, co ułatwia nam drogę. Wystarczy kilka dobrych występów i możemy znaleźć się na Wembley.
– Chcielibyśmy zajść wysoko w tych rozgrywkach i jesteśmy gotowi aby sprostać trudnościom, które możemy napotkać.
Bogdán dołączał do Liverpoolu ze swiadomością, że będzie musiał wykorzystać każdą szansę do maksimum. Nowy numer 34 jest zdeterminowany aby pokazać swoją klasę między słupkami.
– Czasem nie dzieje się nic, a czasem dzieje się aż za dużo. Dlatego na bramce najważniejsza jest koncentracja. Nie zawsze chodzi o parady – ustawianie się, czy wyprowadzanie piłki to również ważne elementy. Jednakowoż to jest to co robię na każdym treningu więc liczę na to, że zaliczę dobry występ.
Biorąc pod uwagę, że trzy mecze w tygodniu stają się normą, Brendan Rodgers dokonał wielu roszad w składzie na mecz z Bordeaux.
To był mecz, który na pewno zapamiętają wychowankowie akademii – Pedro Chirivella i Cameron Brannagan. Dwaj debiutanci wraz z Jordanem Rossiterem rozegrali porządne zawody.
– Moim zdaniem spisali się świetnie. Skład, który wyszedł na murawę był pełen młodych zawodników, a po przerwie szansę dostało jeszcze paru chłopaków.
– Osiągneliśmy niezły wynik, chociaż mogliśmy osiągnąć dużo lepszy. Gdybyśmy zdołali wykorzystać nasze szanse i podwyższyć wynik na 2:0, odeszlibyśmy z trzema punktami.
– Jordan Rossiter, Pedro i Cameron zaprezentowali się naprawdę dobrze, a my zdobyliśmy punkt na wyjeździe co nie jest złym wynikiem.
Komentarze (0)