Rodgers po meczu z Aston Villą
Po sobotnim meczu z Aston Villą na Anfield Brendan Rodgers pochwalił Daniela Sturridge’a za strzelenie dwóch bramek, wyróżnił też Jamesa Milnera i jego wpływ na drużynę jako kapitana.
Były zawodnik Manchesteru City otworzył wynik spotkania zaledwie po 66 sekundach od pierwszego gwizdka sędziego. Mocne uderzenie lewą nogą pozostawiło Brada Guzana bez żadnych szans.
Milner, który pełni rolę kapitana pod nieobecność Jordana Hendersona, zapewnił potem znakomitą asystę Danielowi Sturridge’owi. Angielski napastnik zachwycił swoją bramką całe the Kop.
Zdobywając bramkowy dublet Rudy Gestede sprawił, że the Reds musieli włożyć więcej pracy w obronę wyniku 3:2, jednak ostatecznie drugi gol Sturridge’a zagwarantował im później zwycięstwo.
– Pod względem kreatywności i włożonego wysiłku rozegraliśmy znakomite spotkanie. Sądzę, że zawodnicy byli fantastyczni. To dla nas naprawdę ważne zwycięstwo – powiedział Rodgers.
– Ostatnim razem, gdy zdobyliśmy tutaj trzy bramki z Tottenhamem Sturridge też zaczął mecz w wyjściowej jedenastce.
– Jeżeli zamierzasz walczyć o szczyt tabeli musisz posiadać ogromną jakość. Mamy tutaj naprawdę dobrych graczy. Daniel wiele razy pokazał, że jest talentem najwyższej klasy. Kiedy tracisz takiego zawodnika ze składu twój zespół na tym cierpi
– Był dzisiaj wyśmienity. Z pewnością był rozczarowany tym, że nie zdobył hat-tricka, ale jego gra i dwa klasowe wykończenia były fantastyczne.
– Pokazał świetną kombinacyjną grę z Dannym Ingsem, który choć nie zdobył dzisiaj bramki, to odegrał dzisiaj ważną rolę u jego boku.
– Obaj dobrze rozumieli swoją grę, to atrybut klasowych zawodników. Wbiegali za linie przeciwnika, schodzili do środka i skutecznie naciskali na rywala. Spisali się nieźle.
Spytany o Milnera menedżer dodał: – Jest najwyższej klasy profesjonalistą. Przybył tutaj z poczuciem wielkiej odpowiedzialności, to był dla niego ważny argument za transferem do nas.
– Zdobycie przez niego gola było tyko kwestią czasu, w swojej karierze strzela bramki regularnie. Pokazał znakomite wykończenie lewą nogą i zapewnił nam świetny początek spotkania.
Zwycięstwo nad Aston Villą było pierwszym od czasów meczu z Bournemouth na Anfield. Liverpool zajmuje teraz siódme miejsce w tabeli Premier League.
Podczas dwóch poprzednich domowych spotkań z Norwich i Carlisle United he Reds uderzali na bramkę rywali aż 70 razy. Przeciwko Aston Villi robili to 21 razy.
– Myślę, że zagraliśmy dobrze, ale nie dajmy się temu ponieść – powiedział Rodgers – To dobry występ, ale poprawa trwa już od jakiegoś czasu.
– W naszych ostatnich trzech domowych spotkaniach stworzyliśmy wiele sytuacji bramkowych, mieliśmy dobre posiadanie piłki, sądzę, że zaliczyliśmy w nich około 80 strzałów.
– Dzisiaj byliśmy precyzyjni i otrzymaliśmy za to nagrodę. Zapewni to nam więcej pewności siebie. Teraz odpoczniemy i skupimy się na następnym meczu.
Komentarze (12)