Moreno: Chcę wykorzystać szansę
Alberto Moreno po tym, jak wskoczył ostatnio do pierwszej jedenastki Liverpoolu powiedział, że chce zbudować wysoką formę, która zapewni mu regularne występy w drużynie Brendana Rodgersa.
Hiszpan musiał czekać na swój pierwszy mecz w tym sezonie do konfrontacji z Bordeaux w Lidze Europy. Wcześniej na jego pozycji występował młody Joe Gomez.
Moreno nie poddawał się, mocno zaciskał zęby i z pełnym zaangażowaniem uczestniczył w sesjach treningowych. Po starciu w europejskich pucharach zaliczył 3 występy z rzędu i wydaje się, że łatwo nie odda miejsca w pierwszej jedenastce.
- Taki jest zawód piłkarza. Musisz ciężko pracować, nosić wysoko uniesioną głowę podczas treningów i maksymalnie skupiać się na swojej pracy, mając pewność, że będziesz gotowy, gdy otrzymasz stosowną szansę - powiedział 23-latek.
- Menadżer uznał, że to właściwy moment, bym wskoczył do składu w rywalizacji z Bordeaux, więc starałem się maksymalnie wykorzystać okazję.
- Uważam, że idzie mi całkiem nieźle od tego czasu! Zagrałem w kolejnych 3 spotkaniach, ciesząc się grą. Zdaję sobie sprawę, że jestem młodym zawodnikiem, który ma ciągle wiele do poprawy.
- Chcę, by fani byli zadowoleni z moich występów. Mam nadzieję, że będę w stanie im zaimponować swoją postawą na placu gry.
- Zaaklimatyzowałem się w Anglii i jestem niezwykle szczęśliwy. Nie tylko ja, lecz również cała moja rodzina. Kocham klub i miasto.
Na temat zbliżającego się 50. występu w barwach Liverpoolu, Moreno powiedział: - Kiedy nadejdzie ta chwila, będę z pewnością usatysfakcjonowany. Osiągnę 50 występów w nieco ponad rok, co jest dobrym wynikiem.
- Nie zamierzam spoczywać na laurach. Chcę więcej. Pragnę występów na Anfield przez wiele najbliższych sezonów, mając na koncie mnóstwo meczów w koszulce Liverpoolu.
W sobotnim meczu z Aston Villą swój powrót po kontuzji na dobre zaakcentował Daniel Sturridge, który dwukrotnie trafił do siatki gości, co znacznie pomogło the Reds w zdobyciu 3 punktów.
Moreno nie krył radości z powodu bramek strzelanych przez swojego kolegę.
- Daniel to znakomity piłkarz i zasługuje na wszystkie pochwały, które otrzymuje. Wszyscy zawodnicy w szatni, cały klub czekał na jego powrót. Jest absolutnie topowym zawodnikiem i potwierdził to sobotnim występem. Wrócił po 6 miesiącach, lecz popatrzcie na jego kondycję fizyczną. Jest gotowy do gry praktycznie na najwyższych obrotach.
- Sturridge to świetny gracz i widać, jak bardzo nam go brakowało. Robi różnicę swoją obecnością na boisku - podsumował Moreno.
Komentarze (0)