Rodgers: Porozmawiam z FA

Menedżer Liverpoolu, Brendan Rodgers, spodziewa się, że Daniel Sturridge zostanie włączony do kadry Anglii, lecz zamierza porozmawiać z FA i ostrzec federację, że napastnik nie jest jeszcze gotowy na dwa mecze w cztery dni.

Sturridge strzelił dwa ładne gole w sobotnim wygranym meczu z Aston Villą, ale menedżer the Reds wierzy, że najlepszy będzie stopniowy powrót do gry i powiedział: - Ważne, byśmy go teraz nie ‘połamali’.

Napastnik ma problemy zdrowotne od ponad roku, gdy naciągnął mięsień uda na treningu reprezentacji Anglii we wrześniu.

Rodgers był wściekły, ponieważ zdarzenie to miało miejsce w trakcie rzekomego drugiego dnia regeneracji Sturridge’a, który wcześniej zagrał 89 minut przeciwko Norwegii na Wembley.

Żal narastał, gdy następne kontuzje, kolejno łydki i uda, sprawiały, że minęło pięć miesięcy zanim był gotowy do powrotu.

Menedżer Liverpoolu przyznał dzisiaj, że nie rozmawiał dotychczas z nikim ze sztabu reprezentacji, ale ostrzegł, by nie wystawiać napastnika w obu spotkaniach kwalifikacyjnych: w najbliższy piątek z Estonią na Wemlbey i w wyjazdowym z Litwą w poniedziałek.

- Nie rozmawiałem z nikim z reprezentacji – powiedział Rodgers.

- Każdego z gracza z osobna należy ocenić i poddać analizie, na jakim są etapie przygotowania fizycznego. Daniel pracował bardzo, bardzo ciężko i wrócił wcześniej niż sądziliśmy. Musimy teraz robić wszystko, by go nie ‘połamać’.

- Wciąż wraca do pełnej sprawności, ale już teraz daje nam bardzo dużo jakości w ostatniej tercji boiska. Nie będzie zaangażowany przeciwko FC Sion, co pomoże mu być świeżym i da czas na regenerację przed weekendem.

Rodgers stwierdził również, że powołanie dla Sturridge’a będzie czymś naturalnym.

- Daniel wrócił do gry, a jest jednym z najlepszych angielskich napastników i skoro znów jest zdrowy i występuje, spodziewam się, że zostanie powołany do drużyny narodowej.

- W tej chwili jednak najbardziej interesuje mnie to, czy będzie zdrowy i gotowy do gry dla Liverpoolu.

Porozmawiam o Danielu z FA

Spytany o to, czy Sturridge byłby w stanie zagrać dwa mecze w cztery dni, Rodgers odparł: - Nie, nie w tej chwili.

- Ludzie w sztabie Anglii są na tyle inteligentni by to zrozumieć, a jestem pewien, że przed zgrupowaniem kadry zamienimy kilka słów. Nie rozmawiam zbyt wiele z selekcjonerami drużyn narodowych, kiedy moi piłkarze są pod ich opieką, pozwalam im się nimi zająć.

- Są wysoce wykwalifikowanymi profesjonalistami, których praca zawsze jest na wysokim poziomie, ale w przypadku Daniela warto będzie porozmawiać z federacją i przekazać im informacje na temat stanu jego zdrowia. Skoro wraca po kontuzji, Roy i jego współpracownicy są na tyle inteligentni by to zauważyć i jestem pewien, że mając go w składzie, zajmą się sytuacją w odpowiedni sposób.

Rodgers wierzy, że wygrana przeciwko Villi pokazała obiecujące oznaki partnerstwa między Sturridgem i Dannym Ingsem.

- Ta współpraca była bardzo dobra. Ta dwójka z przodu tworzyła zagrożenie. Strzeliliśmy trzy gole, a mogliśmy kilka więcej. Danny Ings był fantastyczny, gra bardzo intensywnie, wciąż naciska na obrońców i daje dużo jakości.

- Jednym z powodów, dla których go sprowadziliśmy jest fakt, że znajdując się dwadzieścia kilka metrów przed bramką może strzelić, wejść w drybling lub rozegrać akcję, na przykład z Danielem.

- Daniel nie raz pokazał co potrafi. Jeśli uda nam się go utrzymać przy zdrowiu, a nadal ma dużo pracy przed sobą by do niego w pełni wrócić, stworzy z Dannym świetną kombinację.