Klątwa kontuzji trwa, Ings z urazem
Danny Ings jest kolejnym piłkarzem Liverpoolu w przeciągu ostatnich dni, który ma niesamowitego pecha. Napastnik the Reds z powodu kontuzji więzadła prawdopodobnie nie zagra już w tym sezonie.
Ings nabawił się urazu w środę na pierwszym treningu w Melwood pod wodzą nowego szkoleniowca - Jurgena Kloppa.
23-letni zawodnik wróci do gry najwcześniej za 6 miesięcy.
Sprowadzony latem z Burnley zawodnik cieszył się świetnym początkiem sezonu. Strzelił 3 bramki w barwach Liverpoolu i otrzymał zasłużone, debiutanckie powołanie do kadry Anglii od Roya Hodgsona. W poniedziałkowym meczu z Litwą po raz pierwszy reprezentował Trzy Lwy, pojawiając się na płycie boiska w drugiej połowie.
Z punktu widzenia Kloppa to spore ograniczenie ofensywy Liverpoolu. Christian Benteke wciąż nie jest zdolny do gry z powodu urazu ścięgna uda i na pewno nie wystąpi w sobotnim meczu z Tottenhamem.
Tymczasem Daniel Sturridge po poważnym urazie wciąż stara się dojść do najwyższej dyspozycji. Divock Origi powinien stanąć teraz przed szansą częstszych występów.
Chris Bascombe
Komentarze (26)
Przyszedł Jurgen i chłopaki zaczęli naprawdę biegać i się starać na treningach, a nie tylko się cieszyć do kamery i pozować do zdjęć. Dlatego teraz kontuzje wychodzą jak trenują na poważnie.
A tak na serio to teraz wielka strata, patrząc na to co pokazywał w poprzednich występach
YNWA!!!