Bez bramek na White Hart Lane
Liverpool podzielił się punktami z ekipą Kogutów. Mecz był bardzo chaotyczny i żadna ze stron nie zdołała umieścić piłki w siatce. Solidnym występem popisał się bramkarz The Reds, Simon Mignolet.
Debiut Jürgena Kloppa jako menadżera Liverpoolu zakończył się bezbramkowym remisem. W pierwszej połowie przeważała ekipa gospodarzy. Druga część spotkania polegała w większości na walce w środkowej części boiska.
Komentarze (28)
Największym minusem tego meczu był.. Milner... Za każdym razem kończył akcje drużyny podaniem do rywala. Oraz to kretynskie wypuszczenie sobie piłki na 16 metrze, gdy miał ją idealnie wystawioną do strzału...
Jak na pierwszy mecz, brak najlepszych zawodników, oraz słowa Kloppa, że zaczyna budować zespół od obrony, to było ok. :)
Brawo, Simon! YNWA
Te głupie, niby śmieszne komentarze schowaj do szuflady. Mega mnie irytują te próby zabłyśnięcia pseudokomentarzem.
Mecz jakiego się spodziewałem tyle, że bez bramki.
PS Bezsprzecznie MOTM Mignolet
Chłopaki zagrali na 150% i zdołali zremisować z Tottenhamem. To pokazuje prawdziwą jakość z mozołem budowanego przez ostatnie 3 lata zespołu. Długa droga przed nami.
Skoro Ci się nie podoba nie komentuj, dziwne że zawsze ktoś jest takim #smutaskiem jak Ty i nie dostrzega drobnego humoru po meczu. Mam siedzieć całe życie i poważnie komentować? Ok!
Sądzę że ruch Lallany z piłką nie był odpowiednio dostosowany do warunków jakie dzisiaj panowały na boisku. Myślę, że nie jest zawodnikiem który może walczyć o podstawową jedenastkę w składzie. Patrząc na resztę zawodników, nie można było się spodziewać wielkiego "bum", jednak chłopaki dawali z siebie wszystko. Wierzę że to początek dobrego! YNWA YNWA YNWA YNWA!
#Powodzenia_w_życiu
Ja tam akurat do żarcików nic nie mam, ale chyba nie do końca wiesz jak używać hashtagów ;p
Miły gość z Ciebie. Również życzę powodzenia:-)
Niestety kilku graczy wyraźnie nie nadąża za tempem gry (wg mnie przede wszystkim Skrtel).
W ofensywie niestety w większości bez błysku, ale spodziewałem się tego w związku z kontuzjami Ingsa, Stu, Hendersona, Benteke i Gomeza.
Remis z Tottenhamem na wyjeździe w tak osłabionym składzie to mały sukces.
Mignolet i Sakho dzisiaj najlepsi.
Zarówno dla Jürgena Kloppa jak i dla Nas!
Pozdrawiam
Fanów L|F|C
Te głupie, niby śmieszne komentarze schowaj do szuflady. Mega mnie irytują te próby zabłyśnięcia pseudokomentarzem.