Carra ostro o grze Liverpoolu
Legenda Liverpoolu, Jamie Carragher, uważa, że w klubie jest dostatek piłkarzy mogących grać na pozycji „dziesiątki”, ale zdecydowanie brakuje odpowiednich skrzydłowych. Wskazuje, że tego typu zawodnicy mogą być potencjalnymi celami transferowymi w styczniu.
- Nie ma piłkarzy grających szeroko, mamy dostatek numerów dziesięć. Nie wiem, jak komitet transferowy planował wpasować ich do zespołu - mówi Carragher.
- To aktualny problem Jurgena Kloppa. Może podniesie tę kwestię w styczniu, ale obecnie dysponuje czterema napastnikami i trzema lub czterema piłkarzami w typie klasycznej dziesiątki, żadnych skrzydłowych. Widać problemy w aktualnym składzie w kontekście jakości i odpowiedniego balansu.
Carragher twierdzi, że w ostatnich tygodniach Liverpool prezentował zbyt wolny i ociężały futbol oraz zarzucił drużynie the Reds, że grają „jak chór kościelny”.
- Jurgen Klopp chce heavy metalu, ale Liverpool jest jak chór kościelny.
- Bardzo nudny, nic się nie dzieje. Zero agresji.
- Liverpool nie jest wystarczająco twórczy.
- Gra zespołu nie była szybka, była wolna i przewidywalna. Oni nie tworzą okazji na zdobycie gola.
Komentarze (17)
Nie wymagajmy cudów po takim syfie jaki zostawił Brendan...
Zaczynamy zmiany od defensywy, i rzeczywiście widać inną jakość w tyłach. Miejmy nadzieje ,że i w przodzie będzie dużo lepiej tym bardziej ,że niedługo wraca Hendo ze Stu.
Mam wątpliwości czy Carra,w swoich wynurzeniach myślał o dobrze klubu.
RK23 nikt nie wygląda w obronie gorzej,niż Moreno.W tym sezonie nawet Lovren tak nie kaleczył jak młody Hiszpan.Choć fakt Clyne bardzo obniżył loty,w stosunku do tego co prezentował nam w pierwszych tygodniach sezonu.
Zaczynał sezon na ławie i kiedy dostał szanse na boisku,było po nim widać,że bardzo mu zależy na odzyskaniu pozycji,widoczna determinacja i wielkie zaangażowanie,brawa za to.Jednak kiedy już wrócił do podstawowego składu,to wróciły też jego wady,jest surowy taktycznie,niczym piłkarz z polskiej ligi,jadący na zachód,zbyt łatwo daje się objeżdżać skrzydłowym,za często i za łatwo dopuszcza do wrzutek ze swojej strony.ogólnie marny obrońca,za to ma atuty ofensywne,choć jak było widać w ostatnim meczu,w tym też więcej werwy,dynamizmu i dobrych chęci,niż techniki i umiejętności.
Lyzwa7 co do trzech ostatnich meczy,to polecam przyjrzeć się jego występowi na W.H.L. gdzie łatwo dawał się ogrywać i wchodził w niepotrzebne pojedynki we własnej strefie obronnej,które dwukrotnie powinny kończyć się dla nas źle,na szczęście dwa razy sędzia się mylił,doszukując się fauli na Alberto M. tam gdzie ich nie było,ratując mu i nam tyłek.