Klopp o składzie na Bournemouth
Jürgen Klopp potwierdził, że zastosuje kilka zmian w składzie na pucharową potyczkę z Bournemouth. Daniel Sturridge nie będzie jednak dostępny na to spotkanie.
Anglik opuścił 3 ostatnie spotkania w skutek kontuzji kolana i nie będzie brany pod uwagę przy wyborze składu na najbliższy mecz.
- Daniel nie będzie w stanie jutro zagrać. Stara się jak najszybciej odzyskać sprawność, lecz nie można działać pochopnie. Nie uczęszcza jeszcze na treningi.
- Widziałem go dosłownie 5 minut temu, gdy pracował z Chrisem Morganem na siłowni. Nie był to jednak zwykły trening piłkarski. Na to musi jeszcze poczekać.
Zremisowany wynikiem 1:1 mecz z Southampton, był 3 spotkaniem The Reds w ciągu zaledwie 9 dni.
10 piłkarzy wystąpiło we wszystkich 3 meczach. To jest głównym powodem decyzji Kloppa o rotacjach w składzie na mecz z Wisienkami.
- Trzeba nieznacznie zmienić skład, lecz na ten moment nie mogę powiedzieć jakie zmiany nastąpią.
- Rotacje nie są wynikiem mojego lekceważenia turnieju. To trofeum jest dla mnie ważne.
- Naprawdę chce zwyciężyć. To moje pierwsze spotkanie z tym pucharem i chcę zadebiutować jak najlepiej. Wiem jednak, że graliśmy 3 mecze w ciągu 9 dni. Zmiany są więc konieczne.
- Mamy zawieszonego zawodnika [Milner] oraz problemy z kontuzjami. Jutro okaże się, kto wyjdzie w podstawowym składzie. Muszę stwierdzić, kto pokaże się na treningu najlepiej.
- Bardzo możliwe, że wystawię jednego bądź dwóch młodziaków. Nie dlatego, że trofeum nie jest ważne. Po prostu te zmiany są nieodzowne.
Cameron Brannagan ma nadzieję na udział w tym spotkaniu. 19-latek zadebiutował już w drużynie Liverpoolu. Było to w meczu przeciwko Bordeaux, w ramach Ligi Europy.
- Widziałem go w akcji. Gratuluję mu nowego kontraktu. To dobry, młody chłopak. Jego styl bardzo mi się podoba.
- Ma wszystko, co w jego wieku pozwalałoby mu grać w środku pomocy. Chce grać w piłkę, jest silny, opanowany.
- Dla młodych zawodników zmiana trenera nigdy nie jest łatwa. Zwłaszcza dlatego, że to zdanie menadżera przesądza o debiucie.
- Bardzo lubię z nimi pracować. A co do Camerona, ma bez wątpienia wielki talent.
Komentarze (1)