Osób online 1941

Bogdan o początkach w Liverpoolu


Adam Bogdan opisał początek swojej kariery w Liverpoolu jako wspaniałą historię, której kolejne rozdziały ma nadzieję zapisać w nadchodzących miesiącach.

Odkąd w lecie przeniósł się na Anfield z Bolton Wanderers, Węgier wystąpił w pierwszym zespole dwa razy – oba mecze zagrał w Capital One Cup. W obu spotkaniach bramkarz odegrał kluczową rolę w awansie The Reds do ćwierćfinału.

Bogdan został bohaterem konkursu rzutów karnych w niezapomnianym debiucie w meczu z Carlisle United. Obronił trzy strzały i zagwarantował swojej drużynie grę w kolejnej rundzie.

Mimo iż grający z numerem 34 piłkarz nie musiał się popisywać efektownymi paradami równie często w meczu z AFC Bournemouth w zeszłym miesiącu, kilka razy obronił strzały przeciwników, zachowując czyste konto.

W wywiadzie dla Liverpoolfc.com Bogdan podzielił się swoimi wrażeniami z pierwszych kilku miesięcy gry dla Liverpoolu:

– Miałem dobry początek. Pierwszy mecz był szczególnie interesujący. To było coś wyjątkowego!

– Zawsze chcę zachować czyste konto. Dlatego też nie zawsze jestem w stu procentach zadowolony.

– Ostatecznie jednak okazało się, że spotkanie wypadło naprawdę niesamowicie. Nie mogę sobie wyobrazić lepszego debiutu.

– W drugim meczu zagrałem starannie i dojrzale. Zachowaliśmy czyste konto i przeszliśmy do kolejnej fazy rozgrywek pucharowych.

– Oba te mecze były dobre w moim wykonaniu i mam nadzieję, że będę miał szansę na kolejne solidne występy. Póki co muszę jednak dawać z siebie 100% na treningach.

– Muszę codziennie się rozwijać i mam nadzieję, że jeżeli pokażę zaangażowanie, dostanę kolejne szanse.

Co nie dziwi, 28-letni bramkarz jest zadowolony z dotychczasowego pobytu na Anfield, ale twierdzi również, że dwa mecze, w których wystąpił tylko zwiększyły jego apetyt na grę.

– Praca w Liverpoolu jest bardzo intensywna, bo gramy bardzo dużo meczów i mnóstwo podróżujemy. To jednak fantastyczne doświadczenie – dodał Bogdan.

– To wspaniałe, że mogę codziennie doskonalić swoje umiejętności, że mam wokół siebie najlepszych profesjonalistów i że przy nich na pewno będę się rozwijał.

– Gdy dostałem szansę na grę, dla mnie była to już tylko wisienka na torcie. Oczywiście było wspaniale. Czasami gra pomaga się skupić i dążyć dalej do celu. Mam nadzieję, że dane mi będzie jeszcze wiele razy doznawać takich doświadczeń.

– W obu meczach świetnie mi się grało. Oba spotkania obfitowały w niepowtarzalne chwile. Jak dane ci będzie posmakować czegoś takiego, będziesz chciał więcej. To pomaga w codziennych treningach!

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Heitinga zostanie trenerem Ajaxu  (1)
31.05.2025 13:45, PiotrKukczynski1992, liverpoolfc.com
Mistrzowska kampania oczami Sipke Hulshoffa  (0)
31.05.2025 13:00, Bartolino, liverpoolfc.com
Lijnders dołącza do sztabu Guardioli  (16)
31.05.2025 11:02, Olastank, The Athletic
Wywiad z Frimpongiem po podpisaniu kontraktu  (1)
31.05.2025 04:18, GingerElf, liverpoolfc.com
Frimpong to nie TAA – ale ma swoje atuty  (3)
31.05.2025 01:50, Bartolino, Sky Sports
Poznaj Jeremiego Frimponga - 10 faktów  (0)
30.05.2025 20:36, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Frimpong: Liverpool to inny poziom  (0)
30.05.2025 19:33, Wiktoria18, liverpoolfc.com