Inglethorpe o szkoleniu Anglików

Alex Inglethorpe postanowił zabrać głos w sprawie systemu szkolenia młodych Anglików. Dyrektor Akademii Liverpool Football Club uważa, że sporym problemem jest brak płynnego przejścia juniora do pierwszego składu.

Premier League U-21 zastąpiła Premier Reserve League przed trzema laty, ale angielska młodzież nie poczyniła znaczących postępów od tego czasu.

Głównym problemem jest mała liczba spotkań w tych rozgrywkach. Liverpool U-21 rozegrał zaledwie 3 mecze od końcówki września. Drużyny mają prawo skorzystać z 3 zawodników powyżej 21 lat w każdym meczu, ale rzadko z tego korzystają. Średnia wieku piłkarzy w tym sezonie to zaledwie 19.

W wyniku braku odpowiedniej rywalizacji, liga nie jest w stanie przygotować młodych piłkarzy do rozgrywek seniorskich.

Alex Inglethorpe wierzy, że Anglicy mogą się wiele nauczyć od rodaków nowego managera Liverpoolu, Jürgena Kloppa. Borussia Dortmund to jeden z wielu klubów Bundesligi, których drużyna U-23 gra na co dzień na trzecim poziomie rozgrywek w Niemczech.

– Prawdopodobnie należy jeszcze raz przyjrzeć się lidze U-21 – przyznał Inglethorpe w wywiadzie dla Liverpool Echo.

– Moim zdaniem nie możesz grać więcej spotkań na poziomie U-18 niż U-21. To nie ma sensu. Poziom rozgrywek z wiekiem powinien stawać się coraz trudniejszy, żeby przygotować dzieciaki do gry na poważnie.

– Zobaczcie jak to działa w Niemczech. Mają zespoły U-17, U-19, a następnie U-23, które grają regularnie w lidze seniorskiej. Tak samo sytuacja wygląda w Hiszpanii, Portugalii i Francji.

– Następnym krokiem po U-19 powinien być seniorski futbol – twierdzi dyrektor Akademii.

Liverpool wysłał dużą część swoich młodych zawodników na wypożyczenia, żeby mogli kontynuować swój rozwój gdzie indziej.

Na początku sezonu klub tymczasowo opuścili między innymi: Harry Wilson, Kevin Stewart, Ryan Kent, Sheyi Ojo, Samed Yeşil, Jordan Williams, Lloyed Jones, Danny Ward, Lawrence Vigouroux, Sergi Canós, Taiwo Awoniyi czy Ryan McLaughlin.

Jürgen Klopp, który zastąpił Brendana Rodgersa w zeszłym miesiącu, zapowiedział zmiany w tym aspekcie. Niemiecki szkoleniowiec chce, żeby więcej młodych piłkarzy zostało w Akademii i w swoim macierzystym klubie zapracowali na swoją markę.

– Nie jestem pewien czy to najlepszy pomysł, żeby oddawać młodych piłkarzy innym klubom. Wywiera to na nich dodatkową presję. – powiedział Klopp.

Inglethorpe przyznał, że cały personel Akademii będzie popierał managera The Reds w kontekście możliwych przyszłych wypożyczeń.

– Będziemy w pełni współpracować z managerem – powiedział Inglethorpe.

– To na czym nam zależy to przede wszystkim pozwolić chłopcom zdobywać cenne doświadczenie i dać im możliwość wykonania ostatniego kroku do seniorskiej piłki. Końcowy rezultat chcemy osiągnąć ten sam – zobaczyć ich w pierwszej drużynie.

– Jeżeli mogą zdobyć doświadczenie w Akademii i nie muszą odchodzić na wypożyczenie – w porządku. Nie każdy zawodnik tego potrzebuje. Raheem Sterling nie musiał iść na wypożyczenie, żeby się rozwinąć – Jordon Ibe prawdopodobnie musiał.

– Nie wszyscy młodzi zawodnicy muszą poznać smak seniorskiej piłki zanim będą gotowi do gry w Liverpoolu. Oczywiście trudniej jest wypuścić piłkarza od razu na głęboką wodą jaką jest Premier League niż najpierw wypożyczać go do innych klubów.

– Jednakże jeśli piłkarz może zdobyć doświadczenie w Melwood, trenować i występować na Anfield to nie chcemy niczego więcej. Mamy więcej niż jedną możliwość rozwoju dla piłkarzy – zakończył Inglethorpe.