Boss o kontuzjach Sturridge’a
Jürgen Klopp odbył szczerą rozmowę w cztery oczy z Danielem Sturridge’em i stwierdził, że historia kontuzji napastnika Liverpoolu sprawia, że nie może być traktowany jak „normalny zawodnik”.
Sturridge będzie brany pod uwagę przy wyborze składu na mecz z Southampton w ćwierćfinałowym meczu Pucharu Ligi, czekając na swój pierwszy występ w wyjściowej jedenastce pod wodzą Kloppa. Napastnik reprezentacji Anglii zmagał się z kontuzjami kolana i stopy odkąd Niemiec przejął stery w Liverpoolu, dokładając do długiej listy wcześniejszych urazów, przez które opuścił połowę spotkań the Reds od stycznia 2013 roku.
Klopp stwierdził już, że Sturridge musi nauczyć się czym jest „poważny ból”, ale przed wizytą na St. Mary’s Stadium jeszcze raz zaprosił napastnika na rozmowę.
– Przeczytałem nagłówek „Daniel Sturridge musi się nauczyć” czym jest poważny ból. Wszyscy musimy.
– Z jego historią kontuzji, około 20, nie można go traktować jak zwykłego zawodnika. Wszyscy mamy własne doświadczenia, ktoś mający za sobą tyle kontuzji będzie ostrożniejszy niż inni. To normalne.
Sturridge pojawił się na murawie w drugiej połowie wygranego meczu ze Swansea, a Klopp obiecał że będzie starał się mu pomóc.
– W Melwood nikt nie jest osamotniony. Będziemy razem pracować, wszystko staje się coraz lepsze.
– To była dobra rozmowa! – podsumował spotkanie ze Sturridge’em menedżer the Reds.
Komentarze (2)