SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1770

Kolejne problemy Sturridge'a


Daniela Sturridge'a znów może czekać przerwa w grze, wobec nowego urazu, którego nabawił się w spotkaniu z Newcastle. Napastnik Liverpoolu narzekał na problem z mięśniem udowym po tym meczu.

Kilka dni wcześniej reprezentant Anglii zagrał po raz pierwszy w wyjściowym składzie the Reds pod wodzą Jürgena Kloppa w 1/4 Pucharu Ligi z Southampton, dwukrotnie trafiając do bramki Świętych w pierwszej połowie.

Niemiecki menadżer starał się odpowiednio zarządzać zdrowiem Sturridge'a, sadzając go na ławce rezerwowych w niedzielnym starciu Premier League. Daniel pojawił się na boisku w 61. minucie.

Kolejna kontuzja stanowiłaby ogromny cios dla Liverpoolu, który wchodzi w ważny okres sezonu, gdzie the Reds czeka dużo występów podczas Boxing Day.

Sturridge w czasie kadencji Kloppa miał już problemy z kolanem i stopą, co powodowało przerwę w jego grze. Opuścił także początek sezonu, wobec rehabilitacji po operacji biodra.

Klopp w wywiadzie na początku zeszłego tygodnia powiedział, że to 'normalne' dla zawodnika, że odczuwa ból, dopiero 'wchodząc' w trening po dłuższej przerwie.

Paul Joyce

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (20)

ragnarok 08.12.2015 19:42 #
porażka ze srokami 0:2 - nauczył się co to prawdziwy ból
Lfciorek 08.12.2015 19:42 #
Jeśli to znów coś poważnego to obawiam się, że może zacząć rozważać zakończenie kariery. Cóż za zmarnowany talent.
Igloopolssa 08.12.2015 19:44 #
jak dla mnie to typos powinien zaczac grac w folii babelkowej, w klatce i byc zmienianym w 15min meczu "na wszelki wypadek", to jest juz zalosne...
PaLeTLFC 08.12.2015 19:44 #
To dopiero pierwsza kontuzja w grudniu więc nie jest tak źle...
RedMan1892 08.12.2015 20:04 #
Naprawdę brak już słów. To już nawet nie jest śmieszne. Nie pamiętam takiego zawodnika, który byłby tak delikatny i szklany. Wraca na boisko po długiej przerwie i kolejny uraz. I tak w kółko.
Przestańmy sobie już robić nadzieję, że po wyleczeniu jakiejkolwiek kontuzji Daniel wróci na dłużej, bo to już od dawna jest niemożliwe. Ja już nawet nie wyczekuje jego ciągłych powrotów.
Rzeczywiście, kariera tego zawodnika dobiega końca w wieku zaledwie 26 lat.
Z Michaelem Owenem było podobnie, ale o ile mnie pamięć nie myli, to z nim nie było takiej masakry jak ze Sturridgem.
szalony 08.12.2015 20:06 #
I na nim mamy opierać atak ? Za ile wróci 2-3 miesiące ?
Bez sensu mimo że jest genialny pora odstawić go na boczny tor i poszukać kogoś kto zagra te 25-30 spotkań w sezonie
wojtas 08.12.2015 20:07 #
Ja pier... Myślę, że to bardzo prawdopodobne, że Sturridge przy kolejnej kontuzji, która wykluczy go na dłuższy czas z gry zacznie rozważać zakończenie kariery. Niemniej jednak, Liverpool również nie powinien chyba wiązać z nim przyszłości. Mamy dwóch napastników - Benteke oraz Origiego. Koniecznie trzeba pomyśleć nad zakupem nowego napastnika.
Reeds 08.12.2015 20:24 #
Hehe :D
Abemadło 08.12.2015 20:52 #
Nie moge konta na forum założyć, wiec napisze tu: co myślicie o sprowadzeniu Schurrle? Kiedys go chcieliśmy ale nie wyszło, dobry zawodnik, czemu by nie sprobowac?
bartlfc 08.12.2015 22:02 #
To co Stivi pisał w swojej biografii,przed meczem z ManUtd to siedzi w jego psychice. Paluszek go boli to już grać nie może, coś to zaboli to już koniec świata.już brak słów na Stu,czas szukać nowego napastnika. Lacazette?Embolo?Berahino ?A może Abeuymayang? Trzeba kogoś kupić w styczniu!
007 08.12.2015 22:43 #
A jak dla mnie, to jemu po prostu brakuje jaj! Gdy miał obok siebie Suareza, to nic go nie bolało i potrafił rozegrać 30 spotkań w lidze bez kontuzji, a teraz, gdy duża część kibiców widzi w nim lidera i człowieka, który pociągnie cały ten burdel na kółkach, to każdy kontakt z piłką kończy się urazem i przerwą... Nie zdziwię się, gdy w przyszłym sezonie, Klopp wzmocni skład, a Sturridge znów odżyje, bo będzie miał partnerów, dzięki którym będzie mógł trafiać do pustej bramki. No chyba, że do tego czasu już go nie będzie w LFC...
sebeszczyn 08.12.2015 22:46 #
@007

Troche naciągania ta teoria, nie sądzisz?
007 08.12.2015 22:50 #
Nie sądzę... Wszak nie byłby to pierwszy zawodnik w historii futbolu, który jak idzie całemu zespołowi, to potrafi góry przenosić, a gdy góra zwala mu się na plecy to dostaje miękkich jajek...
brandao 08.12.2015 23:44 #
To jest po prostu niepojęte. Niech mu jakiegoś szamana załatwią, co go może w końcu wyleczy.
konriqe 08.12.2015 23:55 #
Chciałbym się mylić ale powoli kariera tego chłopaka się kończy... Jeżeli nawet będzie grać w piłkę to pewnie nie na takim poziomie do jakiego nas przyzwyczaił jako SAS. Ciężko to mówić ale dla klubu lepiej będzie go opchnąć za jakąkolwiek sumę niż płacić tygodniówkę za leżenie w szpitalu... No i niech już się styczeń zaczyna, bo opieranie ataku na Benteke czy Origim to spore nieporozumienie na tą chwilę. Chciałbym się mylić, ale podejrzewam, że wielu z was ma podobne zdanie na ten temat. Mimo tego wracaj do zdrowia i tańcz... YNWA
AirCanada 08.12.2015 23:56 #
Sturridge już w tym roku ponoć nie zagra.
konriqe 09.12.2015 00:01 #
Jeżeli to co napisałeś Air się potwierdzi to lepiej wyślijmy petycje o kasę na napadziora do Henrego...
Abemadło 09.12.2015 00:02 #
Nie ma co sobie mydlic oczu, w klubie musza sobie uswiadomic, ze trzymanie tak podatnego na kontuzje zawodnika na dluzsza mete nie ma sensu, gdyz blokuje formowanie lini ataku. Zawodnik swietny, ale nie moze byc tak, ze gra w sezonie 5-10 meczy.
guzio112 09.12.2015 00:03 #
Zastanawiam się jak jest zbudowany kontrakt Daniela. Domyslam sie, że jeżeli jest kontuzjowany to tygodniówka mniejsza, ale o ile? Ktoś coś?

Jak ktoś pisał niedawno na forum. Nie można już traktować Daniela jako podstawowego gracza, a jako dodatek. Sami widzieliśmy co się stało w jendym meczu w którym zagrał. Śmiało można powiedziec, że ten pólfinał to zasługa Daniela, no ale kur*a ile można...
filarowicz 09.12.2015 00:04 #
Kontuzję mięśniowe to niechlujstwo. Rosicky swego czasu też latał od szpitala do szpitala, później była anegdotka że przed treningiem poświęca godzine na rozgrzewkę żeby nic sobie nie naciągnąć.
Nie wiem co jest z tym Sturridgem, ale też pewnie to w jego głowie, jest po prostu miękkim piłlarzem. Co innego być szklanym, a co innego być miękkim. Henderson, Carragher czy Gerrard to idealne przykłady na to, że zaciska się zęby i zapier... jeśli nie z miłości do klubu to chociażby dlatego, że klub płaci za gre grube pieniądze.
Rozumiem, że złamania, zerwania więzadeł, urazy pachwiny, przywodziciela, biodra są dość długo leczone ale kuźwa mięśniowe to kwestia samozaparcia.
Moreno po meczu ze Swansea kulał i ledwo co chodził, a na następnym treningu już szalał, u Sturridge każdy upadek to wstrzymanie oddechu przez cały Liverpoolski świat.

Może nadal nie umie odróżnić bólu od bólu

Pozostałe aktualności

Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (19)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com
Michał Gutka specjalnie dla LFC.PL!  (13)
20.11.2024 13:31, Gall1892, własne
Mac Allister, Núñez i Díaz w reprezentacjach  (0)
20.11.2024 12:48, FroncQ, liverpoolfc.com
Trening U-21 z pierwszym zespołem - wideo  (0)
20.11.2024 09:45, Piotrek, liverpoolfc.com
Szoboszlai z trafieniem na wagę remisu  (1)
20.11.2024 09:45, Ad9am_, liverpoolfc.com