Coutinho wraca, Ibe wypada
Pomocnik Liverpool - Philippe Coutinho powraca do drużyny po problemach mięśniowych. Brazylijczyk przymierzany jest do pierwszej jedenastki, ponieważ Jürgen Klopp rozważa wystawienie młodej drużyny na czwartkowy mecz z FC Sion.
Coutinho dał impuls do lepszej gry swoim kolegom z drużyny, ponieważ wrócił do regularnych treningów. Natomiast ze składu wypadnie Jordon Ibe, który na pewno opuści ostatni mecz fazy grupowej Ligi Europy.
Brazylijczyk opuścił ostatnie kilka meczów z powodu naciągnięcia ścięgna mięśnia udowego, w czasie wygranego 4-1 spotkania z Manchesterem City, prawie trzy tygodnie temu.
Od tego czasu, Coutinho przeszedł intensywną rehabilitację i początkowo nawet wrócił do treningów, jednakże wciąż narzekał na dyskomfort związany z urazem.
Pomocnik the Reds powrócił do treningów z zespołem dzisiaj rano i został włączony do kadry meczowej na jutrzejszy mecz w Szwajcarii.
Na pokładzie tego samego samolotu nie znajdzie się natomiast, najprawdopodobniej Jordon Ibe.
Anglik, który rozpoczął poprzednie 4 z 5 meczów fazy grupowej w podstawowym składzie Liverpoolu, zachorował i opuścił dzisiejszy trening, podczas gdy samolot na kontynent odlatuje za kilka godzin.
Jürgen Klopp musi poważnie zastanowić się nad zestawieniem zawodników, którzy wybiegną jutro na murawę, jednakże spore szanse na występ daje się młodym graczom, ze względu na zapewniony udział the Reds w 1/16, a do zwycięstwa w grupie wystarczy zespołowi remis.
Connor Randall i Brad Smith, którzy pojawili się na placu gry przeciwko Southampton w ramach Capital One Cup w zeszłym tygodniu, dołączyli do Jordana Rossitera, który nie zaliczył jeszcze występu u nowego szkoleniowca Liverpoolu z powodu kontuzji i znaleźli się w gronie piłkarzy, którzy jutro powalczą o zwycięstwo z FC Sion.
W kadrze meczowej nie znaleźli się natomiast, zarówno Allan Rodrigues de Souza, 18 - letni pomocnik ściągnięty do klubu tego lata, który został wypożyczony do Finlandii, oraz Joao Teixeira.
Komentarze (0)