Jürgen o Sakho, Ibie i Sturridge'u
Jürgen Klopp potwierdził dzisiaj, że Mamadou Sakho powrócił do treningów, jednak najwcześniej w przyszłym tygodniu będzie mógł być brany pod uwagę przy układaniu składu.
Środkowy obrońca jest poza grą od 8 listopada ze względu na kontuzję kolana, której doznał w spotkaniu z Crystal Palace na Anfield.
Klopp wyjawił, że Sakho uczestniczył w całej piątkowej sesji treningowej i potencjalnie może zostać rozważone włączenie Mamadou do składu na mecz z Watford, który zostanie rozegrany 20 grudnia.
- Mama trenował ostatnio. Wczoraj odbył pierwszą sesję z całym zespołem i będzie kontynuował treningi, jeżeli nic niespodziewanego się nie wydarzy. Tego obecnie najbardziej potrzebuje - powiedział Klopp na konferencji poprzedzającej mecz z West Bromwich Albion.
- Nie ma żadnych dodatkowych problemów z kolanem i wszystko jest ok. Teraz musi pracować, żebyśmy mogli z całą pewnością traktować go jako jedną z opcji. Jeśli nic się nie wydarzy, w przyszłym tygodniu będzie do naszej dyspozycji.
Kolejne dobre wiadomości dotyczyły stanu zdrowia Jordona Ibe'a.
Skrzydłowy z powodu choroby nie uczestniczył w czwartkowym meczu Ligi Europy z FC Sion, ale Klopp spodziewa się, że będzie mógł ponownie skorzystać z usług Ibe'a, gdy jutro na Anfield zawita drużyna the Baggies.
- Jordon czuje się lepiej niż czuł się trzy dni temu - powiedział boss.
- Wczoraj pojawił się na boisku, ale tylko w ramach lekkiej rozgrzewki i rozbiegania. Miało to pomóc mu poczuć się lepiej po tym "przeziębieniu". To było coś trochę gorszego niż przeziębienie.
- Kiedy się z nim zobaczę, sprawdzę jak się czuje po nocy. Wtedy będę wiedział więcej. Myślę, że będzie dostępny na jutrzejszy mecz.
Korzystając z okazji Klopp jeszcze raz podkreślił konieczność ostrożnego doboru programu rehabilitacji dla Daniela Sturridge'a, aby umożliwić mu powrót szczytu fizycznej kondycji, co sprawi, że będzie mógł odegrać jeszcze znaczącą rolę w pozostałej części sezonu 2015-2016.
Napastnik nie mógł wziąć udziału w ostatnim wyjeździe do Szawjcarii, ponieważ zmaga się z urazem ścięgna udowego. Uraz ten ponownie wyłączy go z gry na pewien czas.
- Musimy zorganizować sesje treningowe z jego udziałem, a on sam musi wziąć w nich udział jak najszybciej, ale jednak dopiero wtedy, kiedy będzie na to gotowy.
- Na ten moment odbywa głównie treningi aerobowe. Bardzo ważne jest to, żeby zbudować dla niego lepszą niż wcześniej bazę, na której będzie mógł pracować nad powrotem do zdrowia.
- Mówiłem już o tym przed meczem z Southampton, w kontekście poprzedniej kontuzji. Tak wygląda sytuacja z piłkarzami, którzy byli kontuzjowani przez bardzo długi czas.
- Musi trenować, to wszystko. Musimy zbudować w nim większą wytrzymałość na taką intensywność futbolu. Właśnie to planujemy z nim zrobić.
Pomimo nieobecności Daniela Sturridge'a, Jürgen Klopp jest zadowolony z posiadanych opcji, jeśli chodzi o napastników. Z tego powodu nie ma zamiaru przeczesywać rynku transferowego w styczniu, w celu poszukiwania kolejnych tego typu piłkarzy.
- Mamy Christiana Benteke, Divocka Origiego i Roberto Firmino. Mam oczywiście także Ingsa, ale on obecnie nie jest dostępny. Taka sytuacja sprawia, że mogę spokojnie pracować.
- Jeśli sprowadzę nowego piłkarza, napastnika, który będzie mógł od razu wejść do składu, i tak przyjdzie taki dzień, że Daniel będzie ponownie dostępny. Być może wróci jeszcze lepszy niż wcześniej - bardziej pewny siebie i bardziej odporny na urazy. W takim wypadku spotkamy się tu ponownie i zaczniemy rozmawiać o wszystkich problemach z piłkarzami na tej pozycji oraz o tym, dlaczego nie grają i tak dalej. Przykro mi, to nie w moim stylu!
Komentarze (0)