Zapowiedź meczu
W 16. kolejce Barclays Premier League rywalem Liverpoolu na Anfield będzie drużyna West Bromich Albion. Podopieczni Jurgena Kloppa z pewnością będą chcieli zrewanżować się kibicom za niespodziewaną porażkę w poprzedniej kolejce z Newcastle.
Po serii meczów wyjazdowych the Reds wreszcie wracają na swój domowy stadion w Liverpoolu. W ciągu kilku ostatnich tygodni Czerwoni zdołali wywalczyć awans do półfinału Capital One Cup oraz do fazy pucharowej Ligi Europy.
Kibice mają teraz apetyt na sukcesy swoich ulubieńców w rozgrywkach ligowych. Liverpool notował ostatnio świetne wyniki w meczach min. z Chelsea czy Manchesterem City. W tej beczce miodu łyżką dziegciu okazało się ostatnie spotkanie ze Srokami przegrane 0:2.
Jurgen Klopp musi teraz znaleźć sposób na zmotywowanie swoich piłkarzy i niedopuszczenie do sytuacji, aby ci zlekceważyli rywala.
Z Melwood płyną jednak znakomite wiadomości o powrocie do zdrowia Philippe Coutinho oraz kapitana zespołu Jordana Hendersona. Być może ich obecność tchnie w zespół ducha walki i poprowadzi do kolejnego zwycięstwa.
Obecny terminarz jest bardzo napięty. Składają się na niego mecze ligowe, pucharowe oraz rozgrywki europejskie. Niemiecki szkoleniowiec musiał wprowadzić dość szeroką rotację w składzie, chociaż kontuzje uniemożliwiły mu pełną swobodę w dobieraniu składu.
Wiele wskazuje na to, że w niedzielne popołudnie the Reds wybiegną na boisko w najsilniejszym składzie co jasno wskazuje jaki jest cel drużyny w tym meczu.
Tymczasem West Brom będzie zapewne skupiał się na defensywie i upatrywał swoich szans w kontrataku. Jeden punkt będzie dla nich cenną zdobyczą na L4.
Zajmujący 13. miejsce w lidze z dorobkiem 19 punktów zawodnicy Tony'ego Pullisa w dwóch ostatnich meczach notowali remisy z dość silnymi w tym sezonie West Hamem i Tottenhamem.
Podobny rezultat z Liverpoolem zadowoliłby zawodników the Baggies. Mimo, iż w zespole gości z powodu kontuzji zabraknie bramkarza Bena Fostera, Jonny'ego Evansa oraz Jamesa Morrisona to ich zastępcy będą nie mniej zmotywowani do osiągnięcia korzystnego rezultatu.
Gracze z West Midlans mogą się póki co skupić wyłącznie na grze w Barclays Premier League. Z Capital One Cup odpadli już w październiku po porażce 0:3 z Norwich City, a pierwszy mecz w FA Cup zagrają dopiero 9. stycznia z drugoligowym Bristol City.
Z przedmeczowych informacji można wywnioskować, że obydwa zespoły zagrają w najsilniejszych możliwych składach. To natomiast powinno zagwarantować ciekawe widowisko, które rozpocznie się w niedzielę o godz. 17:00 na Anfield Road.
Przewidywany skład Liverpoolu:
Mignolet – Clyne, Škrtel, Lovren, Moreno – Emre Can, Henderson – Milner, Coutinho, Lallana – Benteke
Komentarze (0)