Sinclair bliski odejścia z klubu
Wraz z przedłużającymi się negocjacjami w sprawie przedłużenia kontraktu młodego napastnika coraz głośniej słychać słowa o jego odejściu z Anfield. Sytuację komplikuję fakt, iż nowym agentem Sinclaira jest Aidy Ward.
19-latek, którego kontrakt wygasa w czerwcu negocjuje warunki nowej umowy, lecz na chwile obecną rozmowy utknęły w martwym punkcie.
Obecnie obie strony dzieli duża przepaść pomiędzy porozumieniem i wszystko wskazuje na to, że nie zainteresowani nie dojdą do porozumienia.
Jeżeli Sinclair zdecydowałby się związać swoją przyszłość z innym angielskim klubem Liverpool będzie żądał wypłacenia odszkodowania ustalonego przez Sąd.
Piłkarz, który dołączył do the Reds w 2011 roku przenosząc się z West Bromwich Albion może rozpocząć negocjacje z innym zespołem. Zgodnie z regulaminem FIFA klub z Anfield otrzymałby wówczas kwotę opiewającą na 250 tysięcy funtów.
Napastnik został najmłodszym zawodnikiem grającym w barwach the Reds wychodząc na ligowe boisko mając zaledwie 16 lat i 6 dni. Debiut przypadł wówczas na spotkanie Pucharu Ligi przeciwko West Bromowi w 2012 roku.
W Premier League Jerome zagrał przeciwko Chelsea w ostatnim spotkaniu Stevena Gerrarda.
Młodzian nie kwapi się do złożenia podpisu pod nową umową po tym jak wypadł ze składu, choć pod wodzą Brendana Rodgersa był jego częścią.
Po przybyciu Kloppa Sinclair był dwukrotnie niewykorzystanym rezerwowym the Reds i jedyne okazje do występów ma w zespole U-21.
Decyzja zawodnika o skorzystaniu z usług Warda nie została dobrze przyjęta przez włodarzy Liverpoolu z uwagi na wcześniejszą historię.
Ward mocno atakował klub w maju wymuszając tym samym transfer Sterlinga do Manchesteru City. Piłkarz i agent dopięli swego w lipcu, choć City musiało wyłożyć na stół 49 milionów funtów.
Komentarze (15)
Z jakiej przyczyny?
Ta sytuacja tylko potwierdza fakt, że jego kariera na Anfield dobiegła końca.