Bramka Benteke daje 3 punkty
Liverpool zwyciężył 1:0 w spotkaniu 18. kolejki angielskiej Premier League przeciwko zespołowi Leicester City. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył wprowadzony w 36. minucie Christian Benteke.
The Reds przeważali przez większość spotkania jednak do szatni na przerwę schodzili bez zdobyczy bramkowej. Dopiero w 63. minucie po podaniu z lewej strony Firmino, piłkę do bramki gości skierował Christian Benteke.
Belg wszedł na boisko w 36. minucie meczu, kiedy z kontuzją plac gry opuścić musiał Divock Origi.
W doliczonym czasie gry Benteke powinien zdobyć swoją drugą bramkę, kiedy wyszedł wraz z Lucasem Leivą na obrońców Leicester bez obecności bramkarza, niestety reprezentant Belgii zbyt długo zwlekał ze strzałem i został zablokowany przez jednego z defensorów gości.
Komentarze (63)
PS Benteke XD
P.S. Czekam na slowianska pare obroncow :)
Lovren profesor o dziwo
Coutinho o dziwo wiecej niz pol meczu bylo go widac
Firmino pokazal sie na boisku o dziwo
Benteke ze strzelil to nieodziwo ale to drugie to o kur...
A jaka ma być skuteczność jak w ataku gra zawodnik, który nie potrafi trafić w pustą bramkę?
Spoko, gościu się przy tej kontrze obsrał na miętowo, ale już prędzej powinny być dla Nas ze 2-3 bramy. Po raz kolejny oddajemy multum strzałów, ale o kant dupy rozbić
Jak w ataku będzie zdrowy Sturridge, zdrowy Ings, Benteke zostanie sprzedany a w jego miejsce Liverpool kupi prawdziwego napastnika. To wtedy będzie można liczyć na grad goli. Poza tym Leicester to nie chłopcy do bicia, nie przypadkiem są pierwsi w lidze.
I jeszcze jedno, Benteke nie nadaje się do gry z kontry, atak pozycyjny z nim to też nie to co trzeba. Aby Belg strzelał bramki to trzeba kupić dwóch skrzydłowych i ładować tylko wrzutki w pole karne.
Co tu robi Sakho? Jest najlepszym obronca w klubie. To, ze Lovren zlapal forme nie umniejsza pozycji naszej Bestii. Dodatkowo wraca po kontuzji wiec oczywistym jest, ze potrzebuje chwili zeby odzyskac forme.
Sakho to prawdziwy scouser jak sam mowi, ten gość wkłada serducho w każdy mecz, to ze wraca po kontuzji widać ostatnio w jego grze ale ku*wa zeby odrazu chcieć jego odejscia z klubu... prosze Cie...
Wygraliśmy z liderem ligi, który dzięki naszej grze nie miał za wiele do powiedzenia w tym meczu. Wygraliśmy jedną bramką, co nie odzwierciedla do końca naszej przewagi w tym meczu. Ale to nie jest ważne. Ważne, że zagraliśmy o niebo lepiej niż w trzech poprzednich spotkaniach i dalej tracimy tylko 5 punktów do 4 miejsca.
Cieszmy się z każdej wygranej, a nie szukajmy zawsze dziury w całym! Amen.
Czytanie takich komentarzy zbrzydło mi jak kocie gó*no. "znaFcy"
Kilka niekorzystnych serii,w tym meczu przełamaliśmy i oby teraz rozpoczęły się pozytywne.Mnie najbardziej cieszy przełamanie Benteke i sądząc po cieszyncę ,dla niego to przełamanie też było ważne,oby tylko ta ostatnia akcja nie utkwiła mu w głowie bardziej,niż przełamanie.
Bardzo dobry występ Hendo,zwłaszcza te natychmiastowe wybicia,którymi popisywał się w pierwszej połowie i które z perspektywy tv wyglądały na typową grę na uwolnienie,a w istocie za każdym razem wypuszczały gracja przedniej formacji w bój,wywarły na mnie wielkie wrażenie. Najczęściej korzystał na tym Origi,trzeba przyznać,że dobrze sobie radząc,kolejny duży pozytyw. No i oczywiście Lovren,on chyba najbardziej skorzystał na przyjściu Kloppa,wszyscy mówią i piszą o Niemcu,a Lovrenovi czysta głowa była konieczna do ustabilizowania formy,trochę spokoju i jest dobrze,oby było jeszcze stabilnie.
Z drugiej strony martwi 2 z rzędu bardzo zły występ Sakho. Nie było tak komicznie jak,przeciw szerszeniom ,ale bardzo źle. Może brak mu ogrania,czucia gry...większość jego gaf to błędy głowy,złe decyzje. Środek obrony to nie pozycja do gry"sercem",a"chłodną głową",a tego Francuzowi ostatnio brakuje. Mit"bestii","naszego najlepszego obrońcy" zrodził się gdy Mama siedział głównie trybunach...wypadało by go potwierdzić na boisku.
Jako bezproduktywny można by określić występ duetu Lallana Firmino,ale ocenę Brazylijczyka odwraca asysta,Firminio nad kreską,Lallana pod.
Zżymacie się nad skutecznością,ale poza golem i dwiema zmarnowanymi kontrami,nasz atak pozycyjny,po raz kolejny, nie wypracował klarownych okazji,a strzały w statystykach,to tak jak ktoś pisał o Coutinho farfocle w środek,albo obok.
Jednak ogólnie dziś pozytywnie,brawo!
Myśle ze lallana daje duzo drużynie, ale w presingu który nakłada na rywala, nie wiem dokładnie jak w tym meczu bo sie na tym nie skupiłem, ale robi robote ;)
Gdyby Sakho strzelił dziś gola,całą resztę grając tak jak zagrał,nie umiał bym napisać "dobry występ".
Tak ja,to widzę,ale rozumiem,że ktoś inny może inaczej oceniać priorytety.Jak widać po miejscu na placu,Klopp,go ceni i to najważniejsze.
Pozdrawiam zadowolonych ze zwycięstwa.
Nie wiem czy ktoś zauważył (ale chyba nie, bo tak zajmujące są hejty), ale Clyne ostatnio zawala część ofensywną. Nie utrzymuje się za dobrze przy piłce, a jak to robi to niecelnie wrzuci. Może źle patrzę. Niemniej najważniejsze jest, że defensywnie daje radę.
To co dzisiaj zrobił Benteke... Umówmy się - na tym poziomie rozgrywek nie powinno mieć miejsca coś takiego.
Mecz bardzo przyjemny dla oka, wygrana z prawdopodobnie przyszłym majstrem. Oby tak dalej. :)