Origi wypada na 3 tygodnie
Badania obrazowe ukazały, że Divock Origi najprawdopodobniej będzie pauzował do połowy stycznia, wskutek ulubionej kontuzji Kloppa, odniesionej w potyczce przeciwko Leicester w zeszłą sobotę.
Belg doznał kontuzji mięśnia dwugłowego uda, która wyklucza go z gry w najbliższych spotkaniach.
Napastnik zgłosił uraz w trakcie pierwszej połowy meczu z Leicester City w Boxing Day, a przeprowadzone badania tylko potwierdziły przypuszczenia.
Zawodnik nie był dostępny w wygranym spotkaniu z Sunderlandem zeszłego wieczora, a zachodzi wielka obawa że nie wybiegnie on na murawę przez kolejne 3 tygodnie.
Oznacza to, że Belg opuści niedzielne starcie z West Hamem, pucharowy mecz przeciwko Stoke, a także Exeter City. Wielce prawdopodobna jest również pauza w szlagierowo zapowiadających się starciach z Arsenalem, oraz Manchesterem United przy Anfield Road.
Kontuzja Origiego, długotrwały uraz Danny'ego Ingsa, a także brak gotowości do gry Daniela Sturridge'a powodują, że opcje w ataku Jürgena Kloppa są bardzo ograniczone i skupiają się głownie wokół osoby Christiana Benteke.
Martin Skrtel, oraz Jordan Rossiter są obecnie poza grą z powodu tej samej kontuzji. Podobnie jak Coutinho, Kolo Toure, Mingolet, czy Sturridge, którzy jednak uporali się z urazem i trenują w pełnym wymiarze czasowym.
Te ostatnie wydarzenia spowodowały, że po meczu z Lisami, Klopp określił kontuzję mięśnia dwugłowego uda jako, lekko ujmując, najgorsze słowo tego roku.
James Pearce
Komentarze (5)
Faktów nie trzeba pisać bo wszyscy wiemy jak jest.