Allardyce przeprasza Kloppa
Sam Allardyce przeprosił Jürgena Kloppa za swój komentarz dotyczący plagi kontuzji w Liverpoolu. Anglik w wywiadzie dla talkSPORT powiedział, że trener the Reds nie docenił intensywności meczów Premier League i nakazał grać wysokim pressingiem, co wywołało falę urazów. W ostatnim spotkaniu ze Stoke aż trzech graczy z Anfield skończyło mecz z kontuzją.
Big Sam już wcześniej zaatakował Kloppa, nazywając go „mięczakiem”. Niemiec odniósł się do jego słów.
– Znam Premier League i to nie jest problemem. Może Allardyce ma czas myśleć o naszych problemach.
– W tej sytuacji problemem, o którym mówimy, jest intensywność mojego stylu. Jak mógłbym stworzyć ten styl gry? Nie jestem geniuszem.
Allardyce podczas konferencji przed meczem trzeciej rundy FA Cup jego ekipy z Arsenalem został zapytany o relacje łączące go z Niemcem.
– Jeśli Jürgen to słyszy, to chcę powiedzieć, że nie zamierzałem cię zdenerwować, ani w żaden sposób skrytykować twojego klubu. Po prostu podałem jedną z przyczyn, dlaczego tak często łapiemy kontuzje – powiedział menedżer przedostatniej drużyny w tabeli.
– Tylko odpowiedziałem na pytanie Alana Brazila i nie spodziewałem się takich nagłówków w mediach.
– Wiem, ile teraz pracujemy w tygodniu. Każdy ma nadzieję, że jego graczom wystarczy siły do treningów i osiągania zamierzonych celów. Wszyscy cierpimy z tego powodu.
– Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu nasz zespół także dopadną urazy. Mamy do rozegrania trzy spotkania w krótkim czasie. Chciałem tylko powiedzieć, że Klopp wcześniej nie doświadczył piłki nożnej na tym poziomie i możliwe, że jest to jedna z przyczyn.
– Nie zamierzałem go zdenerwować, ani nic z tych rzeczy. Rozmawiałem z Alanem o Sunderlandzie, a to pytanie padło pod koniec. Może powinien odpowiedzieć, że należy je skierować do Jürgena, nie do mnie.
Komentarze (5)