Podsumowanie meczu
Podczas niezwykle emocjonującego, środowego pojedynku na Anfield the Reds zremisowali z Arsenalem 3:3. Bramkę na wagę 1 punktu w 90. minucie spotkania strzelił wchodzący z ławki Joe Allen.
Zgodnie z przewidywaniami Jürgen Klopp zdecydował się wystawić całkowicie inną jedenastkę, niż ta, która miała okazję mierzyć się z Exeter City.
Do podstawowego składu powrócił po urazie Jordan Henderson, natomiast w środku defensywy zagrali Mamadou Sakho i Kolo Touré.
The Reds od samego początku zaczęli dominować i już w 10. minucie objęli zasłużone prowadzenie. Mocny strzał Emre Cana wybijał Petr Čech, jednakże na drodze futbolówki stanął Roberto Firmino, który precyzyjnym uderzeniem umieścił ją w siatce.
The Reds nie zwalniali tempa, jednakże chwilę później to goście strzelili wyrównującą bramkę. Po dobrym prostopadłym podaniu Campbella, wbiegający w pole karne Ramsey uderzeniem z pierwszej piłki przy bliższym słupku pokonał Simona Mignoleta.
Niemalże natychmiast odpowiedzieli liverpoolczycy. Po podaniu Milnera ponownie na listę strzelców wpisał się Firmino. Brazylijczyk postanowił uderzyć z dystansu. Ryzyko opłaciło się, a futbolówka poszybowała wprost w okienko bramki strzeżonej przez Čecha.
Radość gospodarzy nie trwała jednak długo, gdyż chwilę później do siatki Liverpoolu trafił Olivier Giroud. Francuski napastnik wykorzystał dośrodkowanie na krótki słupek z rzutu rożnego i wyprzedzając obrońców Liverpoolu strzelił wyrównującą bramkę.
Po niezwykle emocjonującym początku obie drużyny nie zwalniały tempa i stwarzały sobie liczne okazje.
Najpierw po dośrodkowaniu Walcotta piłki nie zdołał umieścić w siatce Giroud. Natomiast chwilę później dobre podanie Firmino do Lallany zostało trącone przez bramkarza Kanonierów.
W doliczonym czasie pierwszej części spotkania bliski ustrzelenia hat-tricka był niezwykle aktywny w tym spotkaniu Brazylijczyk, jednakże uderzył minimalnie nad poprzeczką.
Po przerwie obie drużyny rozpoczęły grę z podobnym animuszem. Najpierw po dośrodkowaniu Mesuta Özila wysoko ponad bramką strzelił Campbell, a następnie po drugiej stronie boiska przestrzelił Alberto Moreno.
W 55. minucie po raz pierwszy na prowadzenie wysunęli się goście. Po podaniu Campbella znakomicie z piłką obrócił się Giroud i przechytrzając Kolo Touré precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w siatce.
Zaniepokojony wynikiem spotkania Klopp zdecydował się wprowadzić na murawę Christiana Benteke. Rosły Belg zastąpił zmęczonego już Milnera.
Następnie niecelnie głową uderzał Firmino, a tuż po nim podanie Benteke do będącego tuż przed bramką Lallany przeciął Mertesacker.
Na kilka minut przed końcem regulaminowego czasu gry na murawie pojawili się kolejno Allen i Caulker, który niespodziewanie pełnił funkcję napastnika.
Zmiany w zespole Liverpoolu opłaciły się, a w 90. minucie spotkania po zgraniu głową Benteke do siatki Arsenalu trafił Joe Allen, ustalając wynik meczu na 3:3.
Komentarze (0)