WOL
Wolverhampton Wanderers
Premier League
28.09.2024
18:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 2020

Firmino chwalony przez menedżera


Jürgen Klopp na dzisiejszej konferencji prasowej zapytany o ostatnie popisy Roberto Firmino w meczu z Arsenalem stwierdził, że Brazylijczyk będzie tylko lepszy w kolejnych występach w barwach Liverpoolu.

Reprezentant Canarinhos w środowym starciu z liderem Premier League błysnął w pierwszej połowie, strzelając Kanonierom 2 gole. Szczególnej urody było drugie trafienie, kiedy piłka po soczystym strzale z 17 metrów zatrzepotała w samym okienku bramki Cecha.

Menedżer uważa, że ściągnięty latem z Hoffenheim piłkarz potrzebował nieco czasu na aklimatyzację w nowym otoczeniu. Klopp jest przekonany, że takie występy, jak ten w pojedynku z Arsenalem, wkrótce staną się normą w wykonaniu Firmino.

– Każdy potrzebuje czasu i podobnie było w przypadku Roberto. Odnajduje się coraz lepiej w nowym miejscu.

– W pewnym etapie musiał grać częściej, niż to zakładaliśmy. Nie mogliśmy wiele zmienić wobec kontuzji, a teraz Firmino znajduje się naprawdę w dobrym momencie.

– Pokazał się z dobrej strony w meczu ze Stoke w Pucharze Ligi, więc twierdzenie, że gra dobrze tylko z topowymi rywalami nie jest do końca prawdziwe – odpowiedział Klopp na pytanie jednego z dziennikarzy.

– Lubię takie mecze, gdy zawodnik swoją grą pokazuje 'Nie dbam o to z kim przyjdzie mi się zmierzyć'. Kiedy potwierdza, że jest w stanie robić różnicę na boisku.

– Jest młodym zawodnikiem, który może i będzie grał lepiej. Na tym polega praca Nas wszystkich.

24-letni Brazylijczyk występował, jako 'fałszywa dziewiątka' w ostatnich meczach i według Kloppa, Firmino będzie coraz lepiej czuł się w tej roli.

– Roberto ma większą świadomość gry w tej roli. Wie jak reagować, gdy jest w polu karnym, bądź kiedy znajduje się w innym sektorze boiska. Wyczuwa, kiedy naciskać na obrońców, innym razem widzi, że należy odpuścić.

– To nie jest pozycja, na której dane mu było grać 500 razy. Wciąż się uczy. Problemem jest to, że mamy przed sobą wiele meczów w krótkim odstępie czasu i gdy mu coś nie wyjdzie, ludzie od razu będą mówić 'zła robota', co nie jest prawdą.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

FranekOz 15.01.2016 15:01 #
Od kiedy mamy Kloppa, nasze mecze wyglądają tak :

Drużyna z czołówki/topu = gra na naprawdę dobrym poziomie
Drużyna nieco słabsza, gdzie to my jesteśmy faworytami = gra z wieloma błędami i brak skupienia.
Trochę to dziwne i przyznam szczerze, że jak tak będzie to dalej wyglądać, to wolał bym , żeby Liverpool grał ciągle z drużynami absolutnego topu. Wtedy może nasza gra by się jeszcze bardziej poprawiła. Tak czy owak.... Jestem zadowolony z naszego Jürgena. Robi kawał dobrej roboty. I licze na jakieś pokaźne występy i wyborne strzały.

YNWA!
PyrkaLFC 15.01.2016 18:07 #
Myślę, że wynika to z faktu, że jesteśmy zbieraniną kiepsko znających sie piłkarzy a nie jeszcze drużyną. Silni rywale atakują, dużo, często, dlatego jest nam latwiej grać z kontry - to oznacza, że zawodnikom nie brakuje indywidualnych umiejętności. Słabsi rywale również grają z kontry i głównie bronią, a nie atakują, więc rzadko są okazje do kontry. Kiedy rywal broni, należy przejść do ataku pozycyjnego i wymienności pozycji, a że piłkarze nie są ze sobą jeszcze zgrani i dopiero się uczą całej myśli taktycznej ni idzie im to tak płynnie jak np. Arsenalowi, który klepie piłę chyba najlepiej w Anglii. Im dłużej będa piłkarze pracować razem na treningach, tym lepiej będzie to wyglądało, potrzeba czasu.

Pozostałe aktualności

Przedstawienie rywala: Wolverhampton  (0)
27.09.2024 20:17, Mdk66, liverpoolfc.com
Wieści kadrowe przed meczem z Wolves  (0)
27.09.2024 16:24, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Wilkami  (0)
27.09.2024 15:28, Ad9am_, liverpoolfc.com
Owen ocenia transfer Chiesy  (1)
27.09.2024 12:58, BarryAllen, Liverpool Echo
Alisson wraca do gry  (2)
27.09.2024 12:31, AirCanada, liverpoolfc.com
Díaz: Współpraca ze Slotem mi imponuje  (0)
27.09.2024 12:24, AirCanada, liverpoolfc.com
Luis Díaz: Reaktywacja  (4)
27.09.2024 10:45, ManiacomLFC, The Athletic