JK z podziwem o Sir Aleksie
Jürgen Klopp na przedmeczowej konferencji prasowej z pewnością zadziwił nie tylko Merseyside, lecz wszystkim kibiców the Reds na całym po tym, jak stwierdził, że Sir Alex Ferguson jest „Johnem Lennonem futbolu”.
Liverpool podejmie w niedzielne popołudnie drużynę Manchesteru United na własnym stadionie. Szkoleniowiec the Reds na konferencji prasowej wspominał moment, kiedy odbył kilka rozmów z Fergusonem, w momencie, gdy Szkot przygotowywał się do odejścia z Old Trafford w 2013, a w tym samym czasie Klopp podpisał nowy kontrakt z Borussią Dortumund.
W ostatnim czasie Ferguson również wspominał te rozmowy i wyjawił, że jest pełen obaw wraz z przybyciem Kloppa na Anfield i obawia się tego, jak dobrze może zacząć grać drużyna Liverpoolu pod wodzą Niemca.
Jürgen Klopp został zapytany o relacje panującą między nim a Fergusonem.
– Przede wszystkim, odbyłem wiele przyjemnych rozmów z Sir Aleksem i bardzo go doceniam, jednak porównując siebie do niego, to wciąż jestem młodym menedżerem.
– To wielki zaszczyt móc rozmawiać z nim, będąc menedżerem piłkarskim najlepszą rzeczą, jaką można zrobić to usiąść i słuchać.
– Być może jest on najlepszym menedżerem w historii, Johnem Lennonem futbolu bądź kimś w tym rodzaju. To naprawdę świetnie doświadczenie móc porozmawiać z nim.
– Z mojego strony, darzę go ogromnym szacunkiem za to, co osiągnął w życiu jako menedżer i uważam, że ciężko będzie jakiemuś innemu menedżerowi zdobyć tak wiele.
Klopp być może zostanie odebrany nieco lżej po takich słowach, aniżeli te słowa wypowiedziałby Brendan Rodgers czy Roy Hodgson. Wtedy moglibyśmy spodziewać się znacznie większego zamętu. Jednak będąc w klubie Shankly’ego czy Paisleya, stąpa on po dość cienkiej linii porównując szkockiego menedżera do ulubionej postaci muzycznej mieszkańców Liverpoolu, co tylko zaostrza nadchodzące spotkanie.
W kwestii zagrożenia ze strony United, Klopp czuje, że Liverpool jest zdecydowanie bliżej tego zespołu niż kilka tygodni temu, ponieważ uważa, że „United odbili w trochę inną stronę”.
– To Manchester United, to wyjątkowe spotkanie zarówno dla mnie, zawodników jak i całego klubu. Atmosfera w meczu przeciwko Arsenalowi była niesamowita, ale uważam, że możemy dać z siebie jeszcze więcej, a to z pewnością pomoże.
– Każda osoba, która była na stadionie w środę i czuła tę atmosferę, niezależnie czy to mężczyzna, czy kobieta, powinni oni pójść i kupić ponownie bilety.
Komentarze (1)