LIV
Liverpool
Towarzyski
24.07.2024
05:30
BET
Real Betis
 
Osób online 1562

Zapowiedź meczu


Kilka dni po fenomenalnej batalii z Arsenalem piłkarze Liverpoolu zmierzą się z kolejnym wymagającym rywalem w lidze. Tym razem na Anfield Road przyjedzie Manchester United, który w tej kampanii boryka się z podobnymi problemami co the Reds. Kto wyjdzie zwycięsko z tego pojedynku?

Obaj managerowie będą należycie zmotywowani na ten szlagierowy pojedynek, który trochę podupadł przez ostatnie lata ze względu na sporą grupę odchodzących "żywych legend". Pomimo braku typowych rdzennych mieszkańców w obu ekipach możemy spodziewać się ciekawego widowiska a to z tego powodu, że obie drużyny ciągle walczą o zajęcie miejsca w czołowej czwórce. I obu drużynom wychodzi to póki co podobnie. Manchester United pomimo tego, że jest na szóstej pozycji, nie może się czuć bezpiecznie. W przypadku porażki zrówna się bowiem bilansem punktowym ze swoim odwiecznym rywalem. A to będzie oznaczało kolejne problemy dla i tak już zwalnianego przez prasę Louisa van Gaala. Czerwone Diabły będą chciały zatem uprzykrzyć nosa swojemu wrogowi. Kim mogą to zrobić? Na pewno napastnikami, bo w przeciwieństwie do Liverpoolu przynajmniej mają ich zdrowych.

Oczywistym jest, że na boisku zabraknie Daniela Sturridga. Origi również może zapomnieć o występie. W takiej sytuacji Klopp może postawić na Christiana Benteke, albo znowu zaryzykować wyjściem bez typowego egzekutora i liczyć na zespołowe ataki całej drużyny, prowadzonej przez Firmino. Sam Roberto zapewne będzie chciał udowodnić, że jego ostatni dobry występ z Arsenalem nie był tylko jednorazowym wyskokiem. Poza ofensywą, problemy oczywiście pozostają w defensywie i można liczyć na to, że na obronie zobaczymy Caulkera. Pomimo tego, że wielu chciałoby ujrzeć obok Sakho walczącego Kolo Toure jego występ od pierwszych minut również może być niepewny.

W obozie rywali nie ma lekko natomiast w drugiej linii. Kontuzjowany Carrick opuści niedzielne starcie a ściągnięty z wypożyczenia Januzaj może zacząć mecz tylko na ławce rezerwowych. Bastian Schweinsteiger wciąż pozostaje niewiadomą. Podobnie niewiadomym może być solidny występ Wayne Rooneya, który co prawda bramki potrafi strzelać, jednak jego dyspozycja dla wielu pozostawia wiele do życzenia. Co jeszcze można powiedzieć przed tak ważnym spotkaniem?

W pierwszym pojedynku pomiędzy tymi drużynami w tej kampanii wygrał Manchester United. The Reds nie potrafili przeciwstawić się atakom rywali a słaba dyspozycja obrony ułatwiła strzelanie bramek Blindowi, Herrerze oraz Martialowi. Co prawda z tego meczu można zapamiętać pięknego gola zdobytego przewrotką w wykonaniu Benteke, jednak jest to jedyne miłe wspomnienie związane z tamtym meczem. W niedzielne popołudnie może być zupełnie inaczej, bo obie ekipy będą chciały wygrać za wszelką cenę i nie liczyłbym na mecz na remis. Być może będziemy światkami kolejnej, prawdziwej bitwy o Anglię. Bitwy, na którą przecież tak wielu kibiców czeka. Bitwy, która nie będzie posiadała co prawda wielkich generałów na boisku, ale bitwy, która dzięki przywódcom zapisze się na kartach historii. A być może właśnie po tej batalii jeden z nich polegnie i będzie musiał opuścić wyspy w poszukiwaniu nowego, lepszego życia? Na te i na pozostałe pytanie poznamy odpowiedzi już w niedzielne popołudnie. Pora zacząć mecz!

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

Aklerua 17.01.2016 13:46 #
Każdy mecz możemy przegrać, ten musimy wygrać!!! Do boju the reds

Pozostałe aktualności

Argentyna awansuje do rundy pucharowej  (0)
26.06.2024 13:04, Kubahos, liverpoolfc.com
Gakpo strzela, ale Holandia przegrywa  (1)
25.06.2024 20:53, Margro1399, Liverpoolfc.com
LFC rozpoczyna współpracę z Japan Airlines  (0)
25.06.2024 20:03, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Absencja Joty na treningu wyjaśniona  (0)
25.06.2024 17:16, Bartolino, thisisanfield.com
Bobby Clark może trafić do klubu Ljindersa  (0)
25.06.2024 17:14, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Jaka przyszłość czeka Carvalho?  (1)
25.06.2024 15:47, Redbeatle, thisisanfield.com