Liverpool nie puszcza Sinclaira
Jerome Sinclair najprawdopodobniej zostanie w Liverpoolu do lata, kiedy wygaśnie jego kontrakt z klubem. O zawodnika ubiega się Watford, jednak kwota zaoferowana przez the Hornets nie usatysfakcjonowała włodarzy Czerwonych.
19-latek zadeklarował, że chce opuścić Anfield i szukać możliwości regularnych występów.
Napastnik, którego interesy reprezentuje Aidy Ward jest gotów, by przenieść się na Vicarage Road.
Liverpool odrzucił pierwszą ofertę Watfordu, która wynosiła 1,5 mln funtów i jeśli the Hornets nie złożą lepszej propozycji, Sinclair pozostanie w dotychczasowym klubie.
Menadżer Watfordu - Quique Flores powiedział w ostatnim z wywiadów: - Sinclair to typ piłkarza, którego chętnie byśmy widzieli w naszym zespole. Ma cechy, których potrzebujemy na boisku. Ma umiejętności i potencjał, by się tu pojawić.
Młody napastnik strzelił dla the Reds bramkę w pierwszym meczu 3 rundy Pucharu Anglii przeciwko Exeter. Zagrał w końcówce ostatniego spotkania z West Hamem na Anfield.
James Pearce
Komentarze (6)
O ile odejdzie do klubu z Anglii to tak. Wtedy w ustalaniu wartości rekompensaty biorą udział osoby trzecie jak w przypadku transferu Ingsa do Liverpoolu. Jeśli odejdzie poza wyspy to pewnie skończy się na gratyfikacji za wyszkolenie o wartości 250 tys.
diablinadali - chciałem tylko wytłumaczyć MuselsLife dlaczego teoretycznie nie odejdzie za darmo latem.
Pytanie zasadnicze kto z poza wysp go weźmie :) Chyba, ze ten jego agencik zrobi to rzeczywiście "po złości" i ma jakiś klub na oku ale umówmy się, że Sinclair raczej też nie będzie chciał iść do jakiegoś klubu z Hiszpanii by rok przesiedzieć na ławce... Szczególnie, że chce regularnych występów jak żeśmy już czytali.
Jest taki gość, który nazywa się Giampaolo Pozzo. Jest właścicielem włoskiego Udinese i hiszpańskiej Granady, a jego syn jest właścicielem Watfordu. Myślę, że na luzie mogliby się dogadać, wytransferować w lato Sinclaira do Granady za te 250 tys., pograłby pół roku i w styczniu witamy w Watford za równie niewielką sumkę :)
Taki to już biznes :)