Fowler: Rewolucja przyjdze z czasem
Legenda Liverpoolu Robbie Fowler przyznał, że rewolucja Jürgena Kloppa zajmie trochę czasu i stwierdził, że dążenie do odwrócenia losu the Reds jest trudniejsza niż mogłoby się wydawać.
Mimo dobrych występów we wszystkich rozgrywkach pucharowych, podopieczni Kloppa nadal mają problem ze stabilnością formy w Premier league od kiedy objął on posadę managera w październiku.
Pod wodzą Niemca, Liverpool zdobył zaledwie 23 punkty w 17 spotkaniach. Obecnie traci 12 oczek do Top 4 i taka sama ilość punktów dzieli go od strefy spadkowej.
Problemy the Reds były szczególne widoczne w meczu z Sunderlandem, kiedy to oddali dwubramkowe prowadzenie w końcówce meczu.
Były ulubieniec trybun Fowler ostrzegł, że upłynie sporo czasu zanim Klopp ułoży wszystkie elementy układanki tak jak sobie zaplanował.
- Trwa to dłużej niż wielu by sobie życzyło – powiedział.
- Plus jest taki, że jesteśmy już w finale Capital One Cup. Nie sądzę, by dużo osób oczekiwało tego na początku jego kadencji.
- Tak naprawdę chcemy zakończyć sezon jak najwyżej w tabeli, jednak coraz trudniej jest dostać się do Champions League.
- Jestem pewien, że jeśli spędzi tutaj jeszcze trochę czasu pokaże co ma do zaoferowania jako manager.
Fowler uważa, że piłkarze powinni naśladować entuzjazm Jürgena.
- Trudno nie zauważyć jego zaangażowania i jeśli piłkarze zaczną grać z taką samą pasją, to wtedy będziemy iść w dobrym kierunku.
- Jednak trzeba być ostrożnym, gdyż niektórzy są zbyt podekscytowani.
- Jürgen to fantastyczny manager, jednak wielu myślało, że przyjdzie do Liverpoolu i od razu odmieni oblicze drużyny.
- Ludzie obeznani w futbolu wiedzą, że to nie takie proste. W przeciwieństwie do większości, którym wydaje się, że to łatwizna.
Fowler wypowiedział się przed meczem zespołu swojej Akademii – Fowler Education and Football Academy (FEFA) przeciwko Lawnswood School of Leeds w ćwierćfinale English Colleges National Cup.
Akademia, która powstała rok temu szuka teraz kandydatów do następnego naboru.
Podsumowując pierwszy rok działania akademii Fowler powiedział – Uważam to za ogromny sukces. Chwała każdemu kto pomógł przy jej stworzeniu i prowadzeniu.
- Dzieciakom się spodobało, a to przecież podstawa. Jeśli to ci się podoba, zachęcisz innych by dołączyli.
- Reakcje były wspaniałe. Przede wszystkim opinie młodzieży, która była pod wrażeniem tego co mamy do zaoferowania. Jeśli dzieciaki są szczęśliwe, ich rodzice są jeszcze bardziej szczęśliwi.
- Było kilka elementów wymagających dopracowania i tego dokonaliśmy.
Fowler dodał – Mamy 50 podopiecznych i już teraz mamy 30 zgłoszeń do kolejnego sezonu. Mam nadzieję, że kolejny rok będzie dużo bardziej pracowity. Tego oczekujemy, ze względu na to co mamy do zaoferowania.
- Pierwszy nabór zawodników przyszedł w ciemno. Nie byli pewni czego mogą oczekiwać. Ale zrobiliśmy to co zapowiadaliśmy. Wierzę, że dzięki temu dzieciaki zachęcą innych by do nas dołączyli.
- Kiedy tylko mam możliwość angażuję się w pracę w Akademii. Ale wszyscy wiedzieli od początku, że nie będzie mnie przy tym cały czas. Nie mógłbym kogoś na to nabrać.
- Jestem tu kiedy mogę. Jestem na „ty” ze wszystkimi podopiecznymi, nie jestem tam jako były piłkarz. Jestem po prostu kimś z kim mogą porozmawiać.
Komentarze (1)