Klopp z ekscytacją o przyszłości
Niemiecki szkoleniowiec po przegranym finale Pucharu Ligi z Manchesterem City szykuje plan jak doprowadzić Liverpool do pasma sukcesów w przyszłości.
Klopp był bliski zdobycia trofeum w swoim debiutanckim sezonie. W pojedynku na Wembley lepsza okazała się jednak drużyna Manchesteru City, która po rzutach karnych podniosła Puchar Ligi.
Rozczarowanie Bossa po meczu było oczywiste jednak nieustannie podkreślał, że jego zespół podniesie się po porażce. Entuzjazm Niemca nie został zmącony przez ostatnie niepowodzenia.
- Jestem całkowicie podekscytowany nadchodzącym spotkanie. Każdego dnia jest tylko lepiej. Dlaczego? ponieważ wiem coraz więcej. Potrafię zachować wystarczająco dużo cierpliwości, żeby skutecznie wprowadzić zmiany.
- Przy odrobinie więcej szczęścia mogliśmy wygrać niedzielny finał. Gdyby Origi wpakował piłkę do siatki na 2:1 zadawalibyście mi zupełnie inne pytania. Tymczasem sytuacja nie zmieniła się znacznie. Po prostu nie zdobyliśmy tego pucharu.
- Żeby w przyszłości odnosić sukcesy musimy się jeszcze wiele nauczyć. Przede wszystkim trzeba uświadomić sobie, że tylko ciężka praca i zaangażowanie może doprowadzić nas do celu.
- Historia klubu, nazwisko trenera czy jakiegokolwiek zawodnika nie sprawią, że nagle staniemy się mistrzami.
- Na naszą postawę składa się trening oraz kapitał ludzki. Wiele rzeczy musi się jeszcze zmienić. W dzisiejszych realiach angielskiego futbolu nie da się odnosić zwycięstw przez pięć, czy sześć kolejnych lat. Finansowy potencjał naszych rywali sprawia, iż jest to niemożliwe.
- Możliwa jest za to stała walka o trofea i konkurowanie jak równy z równym, z najlepszymi. Tego właśnie chcemy w przyszłości, lecz aby to osiągnąć trzeba podjąć pewne kroki.
- Czuję się tu idealnie ponieważ wiem jak ciężko pracują zawodnicy. Potrzebują jeszcze pomocy i zdjęcia nieco odpowiedzialności z ich barków. Czasami jednak nie jestem w stanie poradzić sobie z oczekiwaniami nakładanymi przez media i opinię publiczną.
Komentarze (5)