LIV
Liverpool
Champions League
17.09.2025
21:00
ATM
Atlético Madryt
 
Osób online 755

Podsumowanie meczu


Niedzielny pojedynek na Selhurst Park zakończył się zwycięstwem the Reds 2:1. Grający w dziesiątkę liverpoolczycy zdołali najpierw odrobić straty, a następnie przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. .

Jako pierwsi na prowadzenie wyszli gospodarze, a tuż po przerwie na listę strzelców wpisał się Joe Ledley.

W miarę upływu czasu szanse Liverpoolu na zdobycie punktów malały, tym bardziej, że w 61. minucie czerwoną kartkę obejrzał James Milner.

Chwilę później szczęście uśmiechnęło się do ekipy gości, a po błędzie bramkarza Orłów stan rywalizacji zdołał wyrównać Roberto Firmino.

Komplet oczek dla klubu z Anfield wywalczył w doliczonym czasie gry Christian Benteke. Belg najpierw faulowany przewrócił się w polu karnym, a następnie zamienił rzut karny na bramkę.

Przed wyjazdowym spotkaniem Jürgen Klopp zdecydował się na wprowadzenie dwóch zmian w podstawowej jedenastce. Szansę do zaprezentowania swoich umiejętności dostali Mamadou Sakho oraz Alberto Moreno, zastępując Nathaniela Clyne’a i Kolo Touré.

The Reds mając w pamięci fantastyczne zwycięstwo 3:0 z Manchesterem City pragnęli po raz kolejny zdobyć 3 punkty.

Spotkanie rozpoczęli bardzo żywiołowo, a dobre zagranie w polu karnym Roberto Firmino zostało przechwycone przez bramkarza gospodarzy.

Chwilę później odpowiedzieli the Eagles. Po kombinacyjnej akcji, w sytuacji sam na sam znalazł się Yannick Bolasie, lecz znakomicie interweniujący Simon Mignolet uratował swój zespół przed utratą bramki.

Pierwsza odsłona spotkania obfitowała w liczne sytuacje bramkowe po obu stronach boiska, lecz żadnej z drużyn nie udało się przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść.

Tuż po przerwie impas przełamali gospodarze.

Po rzucie rożnym i zamieszaniu w polu karnym precyzyjnym strzałem piłkę do siatki Liverpoolu skierował Delaney.

Zaniepokojony rezultatem spotkania Klopp wprowadził Philippe Coutinho, który zastąpił Flanagana.

Zaledwie minutę później drugi żółty, a w konsekwencji czerwony kartonik za ostry faul obejrzał James Milner.

Następnie piekielnie blisko strzelenia bramki byli the Reds, lecz po dobrym zgraniu Lallany naciskany Divock Origi nie zdołał umieścić piłki w siatce.

Pomimo gry w osłabieniu podopieczni Jürgena Kloppa przy odrobinie szczęścia zdołali wyrównać stan rywalizacji.

Naciskany McCarthy wybił piłkę wprost pod nogi Firmino, a bramkostrzelny Brazylijczyk bezbłędnie wykorzystał okazję i wpisał się na listę strzelców.

W 79. minucie na murawie pojawił się Chrystian Benteke, który zmienił swojego rodaka i poprowadził formację ofensywną Liverpoolu.

Chwilę później po swoim strzale za głowę złapał się Alberto Moreno. Piłka uderzona przez Hiszpana odbiła się od wewnętrznej część słupka i niewiele zabrakło, aby wpadła do bramki.

W 94. minucie spotkania los po raz kolejny uśmiechnął się do liverpoolczyków. Po faulu na Benteke sędzia podyktował jedenastkę.

Belg postanowił wziąć odpowiedzialność na swoje barki i pokonał bramkarza Crystal Palace, zapewniając swojej drużynie upragnione 3 punkty.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Kerkez ma wsparcie Robertsona w Liverpoolu (1)
15.09.2025 10:50, MaksKon, Liverpool Echo
Wnioski po meczu z Burnley (0)
15.09.2025 08:15, Bartolino, The Athletic
Statystyki (2)
14.09.2025 23:22, AirCanada, Sky Sports
Parker po meczu z Liverpoolem (11)
14.09.2025 22:50, FroncQ, burnleyfootballclub.com
Kontuzje w Atlético przed meczem z LM (3)
14.09.2025 21:56, Olastank, Liverpool Echo
Salah: Nie poddajemy się (0)
14.09.2025 21:29, Klika1892, liverpoolfc.com
Slot o meczu z Burnley, zmianach i Isaku (1)
14.09.2025 20:57, Armani87, liverpoolfc.com