Newcastle Beníteza uległo Lisom
Były menadżer Liverpoolu powrócił na ławkę trenerską w Anglii. Jego ponowny debiut w roli szkoleniowca klubu z Wysp nie był zbyt szczęśliwy. Sroki uległy Lisom z Leicester 0:1. Bramkę dla drużyny Claudia Ranieriego zdobył przewrotką Shinji Okazaki.
Dla Beníteza, który z Liverpoolem wywalczył Trofeum Ligi Mistrzów i Superpuchar Europy w 2005 roku, a także FA Cup i Tarczę Wspólnoty w 2006 roku nie był to szczęśliwy powrót do Premier League po niemal trzech latach.
W poniedziałkowy wieczór jego drużyna mimo dobrego początku i większej liczby sytuacji bramkowych (13 – 10) uległa swoim rywalom z Leicester.
Zapędy Srok już w 25 minucie ukrócił Shinji Okazaki, który dobrze zachował się w polu karnym i strzałem przewrotką zdobył jedną z piękniejszych bramek sezonu.
Dzięki zwycięstwu Lisy mają już pięć punktów przewagi nad drugim Tottenhamem. Kolejny w tabeli Arsenal traci 11 oczek. Kanonierzy mają jednak jeden zaległy mecz do rozegrania. The Reds są na ósmej pozycji w ligowym zestawieniu z dorobkiem 44 punktów i rozegranymi dwoma meczami mniej od lidera z Leicester.
Po przyjściu Beníteza do Newcastle od pierwszych minut rzucały się w oczy usprawniony system taktyczny i lepsza organizacja zespołu, który zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli na dziewięć kolejek przed końcem rozgrywek.
Przed ekipą Beníteza derby Północno-Wschodniej Anglii – spotkanie z Sunderlandem Sama Allardyce’a. Wygrana w tym meczu może umożliwić Srokom awans na niezagrożone spadkiem miejsce w tabeli.
Komentarze (4)
YNWA Rafa!