Van Gaal dumny ze swych piłkarzy
Louis van Gaal powiedział, że jest dumny ze swoich podopiecznych, pomimo wczorajszego remisu, który ostatecznie przekreślił szanse gospodarzy na awans do ćwierćfinału Ligi Europy.
Diabły wyszły na prowadzenie po golu Anthony'ego Martiala z rzutu karnego, lecz jeszcze przed przerwą do wyrównania doprowadził Philippe Coutinho.
Wysiłek United włożony w to spotkanie, został doceniony przez ich holenderskiego menadżera.
- Nie jestem zły, ani sfrustrowany. Jestem dumny ze swoich zawodników, którzy dali w tym meczu z siebie wszystko.
- Cieszę się, że fani to docenili i nagrodzili piłkarzy brawami po końcowym gwizdku arbitra.
- Staraliśmy się zagrać tak, jak Liverpool w pierwszym spotkaniu. Wykreowaliśmy sobie kilka okazji na strzelenie gola.
- W pierwszej odsłonie mieliśmy rzut karny, a swoje sytuacje marnowali Lingard, Mata, Fellaini i Martial. Później straciliśmy bramkę w ostatnich sekundach pierwszej połowy.
- Rywale strzelili bramkę na wyjeździe, więc zrobili coś, czego nie byliśmy w stanie zrobić w Liverpoolu. To zadecydowało.
- W futbolu nie ma miejsca na gdybanie, ale gdybyśmy nie stracili bramki, wszystko byłoby możliwe. Coutinho przeprowadził kapitalną akcję i perfekcyjnie ją zakończył. W futbolu potrzeba czasem trochę szczęścia, lecz ludzie niekoniecznie przyjmują to do wiadomości - podsumował.
Komentarze (4)
To nasi bili brawo, fani United wyszli na długo przed końcem ;D
No cóż, nawet "dobra i większa murawa" nie pomogła. Tylko się ośmieszyli takim pieprzeniem.