Mecz Belgów odwołany
Belgijskie trio Liverpoolu – Simon Mignolet, Christian Benteke i Divock Origi nie wezmą udziału w zaplanowanym na 29 marca meczu z Portugalią, ponieważ został odwołany wobec zamachów terrorystycznych w Brukseli.
31 osób poniosło śmierć w wyniku szokujących ataków na lotnisku Zaventem i stacji metra Maelbeek w Brukseli wczorajszego poranka. Liczba rannych wzrosła już do 230.
Piłka nożna jest ostatnią rzeczą, o której myślą teraz obywatele Belgii po wczorajszym ataku. Reprezentacja przebywa w pobliżu lotniska, odwołała wczorajszą zaplanowaną sesję na Stadionie Króla Baudouina i dzisiejszego poranka kolejną.
Źródła twierdzą, że zespół może odbyć trening popołudniu, jednak decyzja pozostaje w rękach władz belgijskich.
Oficjalne konto zespołu na Twitterze @BelRedDevils dodało wczoraj wpis, iż łączą się z ofiarami oraz że piłka nożna nie jest teraz ważna, a trening anulowany.
Belgia, który zakwalifikowała się do tegorocznych Mistrzostw Europy we Francji miała zaplanowany mecz towarzyski z Portugalią w następny wtorek. Mecz został odwołany choć nie wiadomo jeszcze czy zespół pozostanie razem podczas przerwy reprezentacyjnej.
Belgijskie stowarzyszenie piłkarskie KBVB oświadczyło, że ze względów bezpieczeństwa i ostrożności miasto Bruksela zwróciło się do belgijskiego FA z prośbą odwołania meczu Belgia-Portugalia w dniu 29 marca.
Wkrótce ukazała się informacja: „Mecz Czerwonych Diabłów przeciwko Portugalii zaplanowany na wtorkowy wieczór na Stadionie Króla Baudouina nie odbędzie się.”
Ostatni zaplanowany mecz przeciwko Hiszpanii również został odwołany z powodu ataków terrorystycznych w Paryżu.
Komentarze (8)
A używanie stwierdzeń typu "szach mat lewaki", "poseł X zmasakrował posła Y" i wiele podobnych, które królują wśród młodych źle wykształconych idiotów świadczą o co najmniej o słabej świadomości politycznej, oraz geopolitycznej, jeśli chodzi o wypowiedzi na temat innych narodów, czy religii.
Bo taki shelby i jemu podobni totalnie nie rozumieją istoty terroryzmu i jego mechanizmów. Nie zastanowią się dlaczego akurat araby wysadzają się na lotniskach czy w metrze. I tak oto napędza się spirala nienawiści i agresji, a więc dokładnie to czego sprawcy/mocodawcy tych zamachów oczekują. Najlepsze w tym wszystkim jest słowo "lewaki", jakiś taki niby bluzg? Z ekstremizmem trzeba walczyć, ale ekstremizm to nie tylko salafita czy wahabita w stroju szachida.
Ci ludzie mają już taką mantalność i to też nie jest ich wina, bo dla przykładu gdyby od dzieciństwa mówili Ci wszyscy, że wysadzanie jest dobre i da Ci ulge oraz całe otoczenie by tak się zachowywało to też byś uwierzył że to jest okej. Oczywiście tacy ludzie mają ryte berety od dzieciństwa i nie kazdy muzeumanin takim jest, ale kazdy terrorysta to muzeumanin i nie idzie tego sprawdzić więc ja jestem zdania że nalezy ich wy*ebać tam skąd przyszli bez wyjątków. Bo będzie jeszcze gorzej. Ewentualnie ciekawą opcją jest wprowadzenie kary śmierci dla kogoś kto głosi ten chorą myśl.
Jeden autor.. bodajże gombrowicz albo mrożek powiedział że pierwsza walka była na miecze, druga na karabiny , trzecia bedzie na broń jądrową a czwarta znów na miecze..