Podział punktów na Anfield

Nie tyle co jestem zawiedziony ale rozczarowany.
Przyjmuję ten remis i się z niego cieszę.
Wygrana smakowałaby jak prawdziwy rosół,
a dzisiejszy remis smakuje jak rosół z AMINO.

#LFC! #YNWA!

Jonathan Moss od dzisiaj powinien zacząć reklamować okulary.

Dobry meczyk. Nie zasługujemy na tak niskie miejsce w tabeli. Ot karma Lovrena grał lepiej niż Sakho a i tak to on na tarczy zjeżdża z boiska.

E tam ja jestem zadowolony bo pomogliśmy Leicester.

Naprawde nie widzi mi się mecz z Borussią. Co nasi odczyniają w obronie to głowa mała. Sakho tyle błędów, ale jakoś nie tracimy po nich na szczescie bramki, Lovren ma jakiegoś pecha ^^. No nic, mam nadzieję, że Klopp widzi to, co ja widzę i w lato połowy tych piłkarzy tu nie bedzie.

Coutinho jest idealnym przykładem piłkarza, który nawet gdy gra słabo to nie wolno go zmieniać po 45 min.

Wyrównany mecz i sprawiedliwy wynik. Możemy być zadowoleni z remisu z wiceliderem. Choć oczywiście pewien niedosyt pozostaje. Fajnie, ze pomogliśmy Lisom zrobić kolejny krok ku mistrzostwie.

Lovren dał popis. Sakho niewiele lepiej, ale lepiej (jakby to Ryba powiedział).

Milner beznadziejny, Hendo cienko.
Fajnie, że Lallana wskoczył na porządny poziom.
Coutinho i Can najlepsi, zaraz za nimi Adam.

dobry fajny mecz ze sprawiedliwym wynikiem myślę, chociaż Tottenham na pewno bardziej zawiedziony

Sakho Krul....... Tim Krul

Lovren gorszy od Sakho? Prima aprillis czy ironia?

@ElFirmino.
Rzeczy, ku**a jego mać, wistość.
Ten człowiek jak nawalał, to w taki sposób, że złotą tacę z bramką wbijał Tottenhamowi w brodę, do ciężkiej cholery, tak bardzo chciał im ją podarować. Kelner pierwsza klasa, tylko obsługiwał nie ten zespół, co trzeba. Trzeba być ślepcem, by tego nie widzieć. Błędy Sakho były znacznie mniej niebezpieczne dla zespołu.

Henderson był dzisaj zarąbisty ...moim skromnym zdaniem// czuje że w przysżłym sezonie się odrodzi
Mam nadzieję że nie jestem jedynym który tak uważa

Redhuman myslisz ze jak nazwiesz kogos slepcem to przekonasz go do swojego zdania.. lovren poza golem popelnil moze z 2 bledy.. sakho niezliczone ktore chorwat asekurowal.. blaznujesz jak Lyzwa .. idzcie zrobcie wspolnie strone sakho.com i lovrenout.pl

Sakho grał słabo. Ale to po błędach Lovrena Spurs miało bardzo groźne sytuacje (4) i strzeliło gola.

ElFirmino, nie. To szczera prawda.

@kubaburza
Nie, mam gdzieś, czy kogoś przekonam do swojego zdania czy nie, nie jestem kapłanem. Wyrażam je tylko.
Lovren popełnił więcej niż 2 błędy, ale nie ilość jest tu istotna, a jakość. Bo Sakho też popełnił w cholerę błędów, zagrał fatalnie. Dno. Nie muł, ale dno. Ale jedna rzecz. Lovren zagrał gorzej, a nie lepiej. Bo jeśli chodzi o błędy kardynalne, które stwarzały zagrożenie pod polem karnym, to prawie wszystkie lecą na konto Chorwata. Co z tego, że bokser popełni w cholerę błędów i zbierze 678 prostych ciosów, jeśli przeciwnik popełni rażący błąd i zbierze taką rakietę, że padnie jak Gesslerowa po kolacji. Lovren jest tym typem, którego wpadki dają podstawę do wprowadzenia stanu wojennego na terenie UK. Gdyby Lovren w taki sposób pieprzył mecze, jak Sakho dzisiaj, to Liverpool miałby teraz te kilka punktów więcej, minimum.

Ladnie wyliczyles bledy lovrena..
Ja nie liczylem sakho ale 4 z nich doskonale pamietam.. zwlaszcza ten gdy na klate przyjmowal a wzieli mu pilke jak dziecku i bylo 4vs2..
Broniles sakho po norwich gdy ten dredziasty murzyn strzelil mu pietka miedzy nogami... broniles go po meczu z soton.. teraz tez go bronisz... na lawke sie nadaje poki co.. gdy byl w formie to rodgers wstawial lovrena teraz gdy gra jak 3ligowiec to gra.. Nazwijmy to paradoksem liverpoolu

Zapisywałem błędy Sakho w 1 połowie.
Obejrzyjcie sobie 25 minutę, a potem od 37 do 39 popełnił 3 błędy.
@Lyzwa. 4 błędy Lovrena :o
Kiedy? Tyle razy to on miał piłkę, chyba tylko wtedy gdy naprawiał błędy Francuza...

Na meczu borussi z liverpoolem bede liczyl bledy obroncow i spisze.. moze to im otworzy oczy

Zacznijmy od tego, że ja tutaj wcale nie bronię Sakho. Mówię przecież, że zagrał dno. Co do tego chyba nikt nie ma wątpliwości. Rzecz w tym, że próbuje się postawić go poniżej Lovrena, to takie modne ostatnio. Sakho to nie jest mój obrońca marzeń, nigdy nie będzie najlepszym defensorem świata. Ale daje lewej obronie najwyższy poziom od lat. I dziś zagrał lepiej, niż Lovren. Albo inaczej - mniej źle. Czy naprawdę trzeba wyliczać błędy Lovrena? Jego notoryczne błędy w kryciu, łamanie linii, gubienie Alli'ego. A to że Sakho źle rozprowadzał piłkę mniejszy problem, niż wpuszczanie ataków w nasze pole karne.
I Ty naprawdę dziwisz się, że teraz Sakho gra? Nawet jak gra do dupy, to nie ma alternatywy. Bo kogo byś wstawił w zamian? Spójrz na ławkę. Łysy? Mistrz zdzierania murawy szurubururamtamtam? Do pary z Lovrenem na LO? Toż to by dopiero był kabaret. Najlepsze jest to, że następne mecze Sakho zapewne znów zagra po profesorsku, ale nikt nie raczy go wtedy pochwalić spośród zaciekłych krytyków. To jest dopiero paradoks Liverpoolu.

Zapisujcie, Panowie. Bardzo dobrze. Ja się z chęcią podpiszę pod tym, Radbug. Wskażcie mi tylko, Panowie, gdzie twierdzę, że Sakho błędów nie popełnił?
Ach, jeszcze jedno. A czy w tej werwie siedzenia nad notesem i obserwowania, czy Sakho czasem krzywo nie spojrzał na kogoś w trakcie meczu i nie zmarszczył czoła w brzydki sposób pomyśleliście o przyglądaniu się także Lovrenowi?

nie chcę być zle zrozumiany ale jak by Origi wlazl za Adama to bylo by troche lepiej -bo narazie brakuje nam egzekutora

@redhuman
Krytyka Sakho jest modna ostatnio? No cóż, krytyka Lovrena jest modna od kiedy do nas zawitał i to się nie zmienia. Lovren 3 razy zaasekurował Sakho po jego fatalnych błędach. Jego nie miał kto zaasekurować. Błąd Dejana polegał na tym, że w polu karnym dał się zwieść, obecnie najlepszemu napastnikowi ligi, po czym padł gol. Błędy Sakho to głupie zabawy z piłką, ryzykowne wyprowadzanie piłki zakończone stratą, gdzie spokojnie można było rozegrać ją bezpieczniej, i już klasyczne przyjęcie piłki na klatkę i strata w momencie gdzie nie był jakoś szczególnie naciskany. Błędy rażące, wszystkie naprawił Chorwat i dlatego, choć zagrał dość słabo z powodu tej końcówki, w ogólnym rozrachunku wypada lepiej.

Wyglądało to tak: Sakho popełnił kilka błędów po których by były bramki gdyby nie Lovren- czyli Lovren ratował Sakho, Sakho niestety Lovrena nie ratował. Szczera prawda to, to że Sakho zagrał słabo i po przynajmniej trzech Jego błedach były by bramki gdyby nie Lovren, gra w obronie ma się uzupełniać- Sakho popełnia błąd Lovren go ratuje, tym samym naraża sie na obwinianie za straconą bramkę jeśli piłkę zdobędzie osoba, którą miał kryć, ale tego nie zrobił, bo ratował kolegę, to musi działać w dwie strony, Sakho nie ratował Lovrena i tego nie można nazwać uzupełnianiem. Sam lubię Sakho, często gra świetnie, ale dzisiejszy mecz był w Jego wykonaniu poprostu słaby, Lovrena trochę lepszy, bo jednak nie raz Nas ratował. Bez urazy dla fanów Sakho, ale dzisiaj zagrał słabo i trzeba to powiedzieć, nie można pisać, że zagrał dobrze jeśli grał słabo, można to przemilczeć, a nie oszkiwać siebie samego krzywdząc przy tym innych zawodników, których mniej lubimy.

Sakho lepiej? Na czym ta lepsiosc polegala? Pewnie na tym, ze 3 razy stworzyl sytuacje 3v1 i gdyby nie PROFESORSKIE zagrania lovrena, bylyby 3 bramki? A no tak, przeciez po tym nie padla bramka, to nie ma co rozliczac Sakho bo przeciez NIC SIE NIE STALO.. Z ta roznica, ze gdyby nie Lovren to bramki by padly! Wiec powinniscie tu chorwata DOCENIC! Kurrr... te wasze podwojne standardy, szkoda tylko, ze bledu Lovrena nie mial kto naprawic. Koles caly mecz nianczy waszego ulubienca Sakho ale nie, Sakho lepszy.. To co dzis ta pokraka wyrabiala to kryminal.. W poprzednim meczu tez mial udzial przy kazdej bramce dla swietych, moze nie koniecznie byl w nich 100% winowajca, ale cegielke dolozyl. BESTJA SAKHO, nie ma co..

@Abemadło, ogólnie się z Tobą zgadzam, ale błagam.. lepsiość ?? bestja?? :D

robi się coraz zabawniej. Dawajcie dalej chłopaki :D

Niestety podwójne standardy to tu,notabene standard.
A wyobraźcie sobie ile by tu było komentarzy gdyby taki występ jak Stu zaliczył Benteke...ale o setce stu nikt się nie zająknie.
Dobry mecz.Jednak ja jestem rozczarowany naszą postawą w końcówce,to rywalom bardziej zależało,my robiliśmy zmianę na zyskanie czasu... Rozumiem,że oni walczą o tytuł,ale nie jesteśmy gorszą drużynom,graliśmy na Anfield i do diabła jesteśmy Liverpool,nie możemy się bać Spurs.

Modne jest cisniecie sakho? To odwazniejsze poglady niz te Lutra w witenberdze.. Modne to jest cieniowanie wlosow i noszenie marynarek a nie krytykowanie dla zasady gracza ukochanej druzyny.. Lovren, Mignolet i paru innych bylo tak traktowanych ale za sakho wszyscy stali murem.. Gra padake wiec powinien zamieszkac na lawce na jakis czas.. Czy ja wymyslilem pilke nozną? Nie, ale bylem przy tym ;)

kubaburza, i kto będzie grać? Skrtel? Toure? Coulker? Sakho zagrał dziś słabo, ale Lovren wcale lepszy nie był. Sakho gdy gra na swoim poziomie dosłownie w każdym meczu niańczy Lovrena. To nie jest moja opinia. To jest fakt.

Larry
Nie można wstawiać kogoś do składu, bo kiedyś grał dobrze; Gerrard ma grać do śmierci, bo kiedyś grał dobrze? Lovren swego czasu też był profesorem i grał bardzo dobrze, ale liczy się to co jest teraz, a nie to co było kilka lat/miesięcy wsześniej.

@AgentTomek Ciagle czytam komentarze, w ktorych przewija sie slowko bestia w kontekscie sakho, wczoraj doskonale bylo widac nasza bestJe.. No wiem, zgrywus ze mnie :)

Larry mialem na mysli przyszly sezon..Matip + np.Gomez i gra gitarka o ile gomez bedzie w formie po kontuzji.. dwoch mlodych ktorzy beda uczyc sie grac razem i uzupelniac.... potrzebny nam bedzie tylko taki doswiadczony wymiatacz srodka pola do pary z canem lub hendo zalezy kto w formie bedzie.. moja idea mnie wyprzedza ;D

Zacznijmy od tego, że Lovren nie był i nie jest żadnym profesorem.

@Radbug
Tak się składa, że ja akurat byłem jednym z nielicznych, który odważył się po przyjściu Lovrena bronić go w okresie ochronnym jako świeżynkę i wnosić o danie mu więcej czasu. Poczytaj sobie. Także nie do mnie teksty o modnej krytyce Lovrena, naprawdę. Nigdy nie wpisywałem się w nią. Zacząłem go krytykować, gdy nie poprawił się nawet po okresie dostosowawczym, gdy wykorzystał kredyt zaufania i zaczął zaciągać kolejne, znacznie cięższe długi. Nie jestem więc żadnym antyfanem. Po prostu nie mogę milczeć, kiedy dostrzegam jego kardynalne błędy.
@kubaburza
Tak, jest modne. Otóż to, krytykowanie dla zasady nie może być modne. Ale ja nie mówię o krytykowaniu dla zasady. Mówię o krytyce ostatnio. O pewnym epizodzie. A coś takiego może być modne. Dlaczego? No bo ostatnio postanowiono stworzyć mit, że Dejan pod skrzydłami Kloppa stanie się klasowym stoperem, tak się to rozsiało. No i dlatego niektórzy zafascynowani tym mitem fani (jak cieniowaniem włosów czy marynarkami) rozpoczęli krytykę Sakho, relatywnie większą niż Lovrena (relatywnie, czyli wobec takiego samego kalibru błędów większa krytyka leci w stronę Mamy). Czysta moda.
Czekam na to, aż dorwę się do powtórki meczu, bo naprawdę nie mogę pojąć, jakim sposobem Dejan nabrał tylu fanów. W trakcie meczu wyraźnie było widać jego standardowe problemy. Rzecz w tym, że jego potrafi świetnie wyciągać z bagna Clyne, ubezpiecza go w defensywie, czego brakuje ze strony Moreno po drugiej stronie. Czekam więc na tę powtórkę, ale sądzę, że w wielu przypadkach walka nie toczy się z argumentami, a fanatyzmem. Dowód?
"gdyby nie PROFESORSKIE zagrania lovrena, bylyby 3 bramki"
"Lovren swego czasu też był profesorem i grał bardzo dobrze"
I to teksty od dwóch różnych osób. Sorry, ale za coś takiego to należy się dyskwalifikacja w dyskusji. I tacy ludzie, jak autorzy tych cytatów, plusują tutaj pewne wypowiedzi i napędzają hype krytyki. Z czymś takim naprawdę ciężko walczyć. Pozostali - obejrzyjmy sobie mecz na chłodno ponownie. Nie wierzę, że utrzymacie swoje stanowiska wobec Lovrena.
@ElFirmino
"Bez urazy dla fanów Sakho, ale dzisiaj zagrał słabo i trzeba to powiedzieć, nie można pisać, że zagrał dobrze jeśli grał słabo"
Oczywiście, że tak! Czuję się także odbiorcą tego tekstu, więc przypominam coś, co już kilka razy napisałem - SAKHO ZAGRAŁ DNO. Zagrał słabo. Jasne? Nie o to się toczy dyskusja, czy zagrał dobrze czy nie. Oczywiście, że nie. Dyskusja toczy się o to, czy Lovren zagrał lepiej. Moim zdaniem nie. I kreowanie go na profesora to jest skandal.

@redhuman wytykasz m.in. mi pewne sformulowania, ktore w kontekscie bestJi sakho padaly i byly NADUZYWANE niemalze po kazdym meczu, no ale to byl sakho. Tak na marginesie, jak inaczej okreslic zagranie zawodnika, ktory byl sam przeciwko 3 napastnikom i udalo mu sie taka sytuacje opanowac? Bo jak dla mnie takie cos kwalifikuje sie do okreslenia 'profesorska' gra. Jakby to byl sakho to pol forum miesiac by sie ta sytuacja podniecalo, ale ze to lovren to trzeba to przemilczec..

redhuman
Przesadzilem z tym, że Lovren był kiedyś profesorem, ale grał nieźle i jak przeczytałem tak (bez urazy) głupi komentarz, z którego wynikało że ktoś ma zagwarantowane miejsce w 11 i pozytywne komentarze za osiągnięca z np. poprzedniego sezonu to mną aż zatrząsło, jak tak nożna w ogóle myśleć? Liczy sie to co jest teraz, a TERAZ (nie, nie przed kontuzją Sakho) Lovren jest lepszy od Sakho, Lovren prezentuje już wiele ze swoich możliwości za to Sakho ma je większe jednak ich nie wykorzystuje.

Sakho > Lovren.

Larry
Tak, ale nie na tą chwilę