LIV
Liverpool
Champions League
17.09.2025
21:00
ATM
Atlético Madryt
 
Osób online 772

Mignolet o inspirującym Anfield


Simon Mignolet jest pewien, że Anfield może zainspirować piłkarzy Liverpoolu do kolejnego odrobienia strat w czwartkowy wieczór, gdy w drugim meczu półfinałowym Ligi Europy zmierzą się z Villarreal.

Hiszpanie mają jednobramkową zaliczkę z pierwszego meczu po golu Adriana Lopeza z doliczonego czasu gry na El Madrigal.

Jednakże głośna atmosfera na stadionie the Reds, która może być podstawą do kolejnej niezapomnianej europejskiej nocy, napawa Mignoleta nadzieją na odwrócenie losów rywalizacji.

- Wiemy kiedy fani są z nami, wtedy jest nam znacznie łatwiej – powiedział w wywiadzie dla liverpoolfc.com.

- Wszystko się może wydarzyć gdy grasz na Anfield, zwłaszcza w europejski wieczór. Pokazaliśmy to przeciwko Manchesterowi United i Dortmundowi w tym roku, a wcześniej też było wiele wyjątkowych spotkań w rozgrywkach międzynarodowych na Anfield.

- Oczywiście, iż jesteśmy pewni, że to możliwe, ale musimy być cierpliwi i skoncentrowani na swoich zadaniach, grać najlepiej jak potrafimy i zrobić wszystko by awansować dalej.

- Tego chcą wszyscy w szatni – wszyscy w Liverpoolu – dojść do finału.

Moc Anfield była widoczna, gdy Liverpool pokonał Borussię Dortmund w ćwierćfinale tegorocznej Ligi Europy.

Drużyna Jürgena Kloppa dwukrotnie znajdowała się w sytuacji, gdy potrzebowała trzech goli do awansu, lecz ostatecznie nieprawdopodobny powrót dopełnił się po golu Dejana Lovrena.

Odnośnie wsparcia ze strony the Kop, Mignolet dodał: - Atmosfera na stadionie przeciwko Dortmundowi była niewiarygodna, a potem jeszcze mieliśmy mecz z Evertonem.

- Kibice są po to, by nas popychać do przodu i dobrze mieć ich po swojej stronie.

- Chcesz grać w tych ważnych meczach i czuć presję, ale i atmosferę na stadionie. Dlatego jako dziecko chciałeś zostać piłkarzem.

Zapytany o to, czy publiczność miała wpływ na grę Borussii, bramkarz zażartował: - Na pewno nie przez pierwsze dziesięć minut, gdy strzelili dwa gole!

- Jednak później, gdy zdobyliśmy bramkę, fani byli z nami, a oni poczuli presję i w końcu pękli.

- Jeśli jest jeden stadion, na którym wszystko się może stać, na pewno jest to Anfield – zakończył.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (6)

Sherwood97 04.05.2016 15:05 #
To twój ostatni sezon chyba,że lubisz być rezerwowym.
jaqb92 04.05.2016 16:05 #
szerłud i po co taki idiotyczny komentarz ?
Sherwood97 04.05.2016 19:09 #
A co nie można? Wiele osób pisało że jest cienki i się nie nadaje.
Szpieg 04.05.2016 21:49 #
Czyli jak wiele osób zje gówno to ty też zjesz ze smakiem ?
Sherwood97 04.05.2016 23:05 #
denne porównanie,pomyśl zamiast napiszesz głupotę.
Szpieg 05.05.2016 00:46 #
Twój komentarz świadczy tylko o tym, że to dobre porównanie.
A skoro 97 to Twój rocznik to proponuję o tej godzinie spać...

Pozostałe aktualności

Kerkez ma wsparcie Robertsona w Liverpoolu (1)
15.09.2025 10:50, MaksKon, Liverpool Echo
Wnioski po meczu z Burnley (0)
15.09.2025 08:15, Bartolino, The Athletic
Statystyki (2)
14.09.2025 23:22, AirCanada, Sky Sports
Parker po meczu z Liverpoolem (11)
14.09.2025 22:50, FroncQ, burnleyfootballclub.com
Kontuzje w Atlético przed meczem z LM (3)
14.09.2025 21:56, Olastank, Liverpool Echo
Salah: Nie poddajemy się (0)
14.09.2025 21:29, Klika1892, liverpoolfc.com
Slot o meczu z Burnley, zmianach i Isaku (1)
14.09.2025 20:57, Armani87, liverpoolfc.com