Coutinho zasłużył na nagrody
Philippe Coutino zgarnął najwięcej nagród dla piłkarza Liverpoolu. Został wybrany graczem roku drugi raz z rzędu, ponadto zgarnął jeszcze trzy inne nagrody.
Nikt nie miał wątpliwości co zwycięstwa Cou w poszczególnych kategoriach. Brazylijczyk poza tytułem gracza roku, został wybrany również piłkarzem obecnego sezonu przez swoich kolegów, jego występ przeciwko City okazał się najlepszy, a bramka przeciwko Manchesterowi United w Lidze Europy najładniejszą.
Na wszystko zdecydowanie zasłużył, odegrał wspaniałą rolę podczas obecnej kampanii, potwierdzając to statystykami; 12 bramek i 6 asyst.
Coutinho jest kochany na Merseyside. Rozwinął się mocniej pod wodzą Kloppa i jest najbardziej wartościowym graczem w kadrze.
Po tym jak trafił do Liverpoolu z Interu Mediolan za jedyne 8,5 miliona funtów w 2013 jest jednym z najlepszych transferów jakich dokonały władzy The Reds w erze Premier League.
Aktualnie jest wart ponad 40 milionów i nie warto zapominać, że ma dopiero 23 lata.
Jednak pomimo wszystkich pochwał w 144 występach Brazylijczyka w czerwonej koszulce podczas trzech lat i pół roku czegoś zabrakło. A mianowicie trofeów drużynowych.
Kampania 2013/14 mogła przynieść tytuł mistrzowski Premier League, jednak tuż przy mecie przegrali z Chelsea. Odpadli także w półfinale krajowych rozgrywek.
Obecny sezon przyniósł również jeden zawód, a mianowicie przegraną z Manchesterem City podczas finału Capital One Cupe na Wembley w lutym.
Coutinho, który 16 miesięcy temu parafował nową, pięcioletnią umowę posiada wszystko czego potrzeba, aby znaleźć się na panteonie legend Anfield. Jest niezwykle utalentowany i przy tym skromny. Jego repertuar zwodów nieustannie się powiększa.
Jednak Coutinho, aby poczuć smak trofeów jak Daglish, Rush, Gerrard czy Carragher musi być siłą napędową w dążeniu po ich osiągniecie.
Finał Ligi Europy przeciwko Sevilli w Bazylei w środową noc da mu kolejną szansę do osiągniecia tego. Gracze tego kalibru powinni być w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie.
W obecnym sezonie to Coutinho pogrążył demony niemożności zdobycia bramki przez Liverpool na Britannie Stadium, kiedy potężnym uderzeniem pokonał bramkarza Stoke City w końcowych minutach meczu.
Tak wiele się wydarzyło od tego czasu wraz z upadkiem Rodgersa, a początkiem nowej ery Kloppa
Przez ostatnie 9 miesięcy Coutinho dostarczył wiele nadziei Liverpoolowi. W drodze do Bazylei poskromił United oraz strzelił ważną bramkę przeciwko BVB dającą asumpt do odrabiania strat.
James Pearce
Komentarze (0)