Klopp zachwycony powrotem Ingsa
Jürgen Klopp był zachwycony możliwością wprowadzenia Dannego Ingsa w zremisowanym spotkaniu 1-1 z West Bromwich Albion w niedzielę i zakończenia koszmaru, spowodowanego kontuzją, trwającego od października.
Numer 28 wystąpił po raz pierwszy od czasu poważnej kontuzji kolana, której nabawił się w pierwszej sesji treningowej za kadencji Kloppa, wchodząc z ławki i zastępując Jordona Iba po 64 minutach na Hawthorns.
Menedżer był zadowolony z możliwości nagrodzenia ciężkiej pracy nad powrotem do formy zawodnika, którego nazwał "bardzo fajnym gościem".
- To miłe, że dziś mogłem dać mu możliwość zagrania - powiedział boss dziennikarzom na konferencji prasowej po meczu.
- To nie było tak, że myśleliśmy, że po tej długiej przerwie powinien zmienić obraz naszej gry, wejść i strzelić trzy bramki, czy coś w tym rodzaju.
- Chodziło o coś więcej, o pokazanie temu bardzo fajnemu gościowi, że jest z nami z powrotem i jest w stanie grac w piłkę. Dobrze było to zobaczyć.
W West Bromwich po kontuzji powrócił także kapitan Jordan Henderson, stając do rywalizacji o miejsce w środku pola na środowy mecz z Sevillą w finale Ligi Europejskiej.
Jednak Klopp nie zdradził niczego odnośnie powrotu Anglika do wyjściowej jedenastki w Bazylei.
- Dzisiaj była to jedyna szansa, by dać mu minuty gry przed środą. Od samego początku mówiłem, ze niczego nie będę wymuszał i powiedziałem: "Hendo, spróbuj", bo to, oczywiście, jego kolano - dodał.
- Nie odczuwał bólu w ciągu kilku ostatnich sesji treningowych, więc mogliśmy spróbować dzisiaj przez pół godziny i każdy mógł zobaczyć, że po kontuzji nie ma śladów.
- Nie podjąłem jeszcze decyzji co do składu na środę, ale z pewnością dobrze jest mieć go z powrotem.
Komentarze (0)